
Starszy sierżant Patryk Chrostowski z ciechanowskiej komendy policji z pasją oddaje się od kilku lat bieganiu. W minioną niedzielę po raz pierwszy wziął udział w maratonie.
Maraton Warszawski jest prawdziwym świętem biegaczy, które odbywa się nieprzerwanie od 1979 roku. Tegoroczna edycja biegu była wyjątkowa, ponieważ dokładnie 100 lat temu, we wrześniu 1924 roku na terenie dzisiejszego warszawskiego Rembertowa odbył się pierwszy bieg maratoński na ziemiach polskich. Podczas niedzielnego biegu upamiętniono ten historyczny moment dla dziejów polskich biegów.
W tym roku w maratonie wzięło prawie 7200 zawodników. Do grona biegaczy dołączył policjant z Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego ciechanowskiej komendy. Starszy sierżant Patryk Chrostowski służbę w policji pełni od 6 lat. Nawet podczas tej trudnej i wymagającej służby znajduje czas i energię na realizowanie swojej sportowej pasji.
W ubiegłym roku funkcjonariusz wziął udział w półmaratonie. Tym razem postawił sobie kolejny biegowy cel. Dystans ponad 42 km pokonał w czasie 5 godz. i 50 minut. Jak sam stwierdził, regularne treningi nie tylko sprawiają mu ogromną radość, ale pozwalają również zachować sprawność fizyczną i zrelaksować się po służbie.
W tym wyczerpującym biegu uczestnicy konkurują nie tylko z kolegami z trasy, ale przede wszystkim z własnymi słabościami. - Zwykle trenuję co najmniej trzy razy w tygodniu. Na ogół jest to dystans liczący od 5 do 15 km. Wszystko zależy od tego, ile mam wolnego czasu oraz na jakim etapie treningu jestem. Do maratonu przygotowywałem się specjalnie. Wydłużałem trasę biegu, żeby organizm przygotował się do dłuższego dystansu. Podczas maratonu miałem mały kryzys po przebiegnięciu 20 km, ale zacisnąłem zęby i dobiegłem do końca - opowiada policjant w rozmowie z naszym portalem.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Bardzo fajnie, gratuluję ukończenia maratonu. Z drugiej strony czas 5h50min to tempo szybszego marszu na tym dystansie. W przyszłości na pewno tempo wzrośnie. Pozdrawiam i powodzenia.