
Ciechanowianka poruszająca się na wózku, która niedawno przeszła operacje, rozpoczęła zbiórkę na rehabilitację. Utrzymuje się ze skromnej renty socjalnej i dlatego zmuszona jest prosić innych o wsparcie.
Witam wszystkich. Nazywam się Agnieszka Stawińska, mam 41 lat i od urodzenia jestem osobą niepełnosprawną. Urodziłam się z wadami wrodzonymi kończyn górnych i dolnych, poruszam się przy pomocy wózka inwalidzkiego. W ostatnim czasie przeszłam zabieg operacyjny, polegający na re-amputacji kończyny dolnej prawej. Powoli już dochodzę do siebie, ale potrzebna jest natychmiastowa rehabilitacja. Poza tym cierpię też z powodu innych schorzeń (Hashimoto - choroba o podłożu autoimmunologicznym, niedoczynność tarczycy, choroba wrzodowa żołądka, problemy z jelitami, powodujące krwawienia, otyłość, depresja, migrena, bardzo silne bóle mięśni i kręgosłupa oraz dyskopatia). Niestety, koszty leczenia oraz rehabilitacja są zbyt wielkim obciążeniem dla mnie (utrzymuję się z renty socjalnej).
Dlatego też zwracam się do wszystkich Państwa o pomoc. Pamiętajcie, że dobro wraca ze zdwojoną siłą...
Zrzutka dopiero się rozpoczęła. Prowadzona jest pod adresem: https://zrzutka.pl/dmp6dv?fbclid=IwAR1KzyktPyTSWqsjWi1JTImYwdHcLwy1I2H3_epcX9z8Fr-hpTFVoGFAM94
Pani Agnieszka, mimo niepełnosprawności, jest osobą ambitną i stara się m.in. podnosić swoje wykształcenie, co ma nadzieję, w przyszłości zaprocentuje.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Skromna renta socjalna niektórym wystarcza nawet na wczasy nad morzem.... chyba tak źle nie jest
Chciałbyś być w jej skórze? Naprawdę CHCIAŁBYŚ ???!!!
Szkoda mi takich ludzi. Ale jednego nie rozumiem: przeciez w Polsce pacjenci sa ubezpieczeni i maja prawo do rehabilitacji. Prosze,niech mi ktos wutlumaczy dlaczego wiec prowadzone sa zrzutki
Tak samo, jak ze składkami zdrowotnymi. Opłacamy je co miesiąc, a na wizytę czeka się nawet kilkanaście miesięcy. Prywatnie, u tego samego specjalisty, wizyta od ręki.
A ja zbieram też na protezę też chcę a co? Sorry ale składki ZUS bierze to i teraz niech da. Nie pomogę bo nie chcę. Wszelkie negatywne komentarze mam w poważaniu.
Miałam możliwość poznania Pani Agnieszki , bardzo sympatyczna kobieta. Próbowała paręnaście lat temu swoich sił w sprzedaży wspierałam jak mogłam ale czasy były podłe. Sama czekać musialam na rehabilitację parę miesięcy gdzie rehabilitacja jest skuteczna w niedługim czasie po operacji... NFZ proponuję senatoria raz na kilkanaście miesięcy i samemu trzeba dojechać albo doplacic. Bardzo współczuję sytuacji . Nie zrozumie ten kto nie był w takiej sytuacji ....