
Siedmioma zwycięstwami z rzędu zakończył zmagania w rundzie jesiennej MKS Ciechanów. W ostatnią sobotę ciechanowianie pokonali w meczu wyjazdowym Mazura Gostynin i zimę spędzą na fotelu wicelidera IV ligi.
Spotkanie w Gostyninie pierwotnie miało odbyć się dopiero w marcu. Ze względu na dobre warunki atmosferyczne pierwsza kolejka rundy rewanżowej została jednak przeniesiona na listopad. Jak się okazało decyzja ta okazała się korzystna dla naszego zespołu. Mimo to ten, kto spodziewał się łatwego meczu, musiał szybko zweryfikować swoje poglądy. Mazur co prawda przed sobotnim starciem zajmował przedostatnie miejsce w tabeli, ale już w pierwszym meczu tych drużyn, rozegranym w sierpniu w Ciechanowie, pokazał, jak niewygodnym jest rywalem. To przez długi czas potwierdzał również na swoim obiekcie w minioną sobotę.
Pierwsza połowa meczu toczyła się właśnie pod dyktando Mazura. Gospodarze stworzyli sobie dwie doskonałe sytuacje, po których mogli pokusić się o zdobycie bramki. Najpierw w 20 minucie z piłką w polu karnym MKS-u znalazł się Damian Surmak. Napastnik gospodarzy uderzył płasko w długi róg bramki Dominika Wardzińskiego, jednak futbolówka trafiła w słupek. Do bezpańskiej piłki w tej samej sytuacji, na około 16 metrze, dopadł Hubert Jaśkiewicz, który z kolei soczystym strzałem trafił w poprzeczkę ciechanowian. Tuż przed końcem pierwszej połowy ponownie groźnie zaatakowali gospodarze. W sytuacji sam na sam z naszym bramkarzem znalazł się Surmak, jednak tym razem doskonale spisał się strzegący bramki MKS - u Wardziński.
Po przerwie coraz częściej do głosu zaczęli dochodzić ciechanowianie, którzy przede wszystkim zaczęli przewyższać swoich rywali przygotowaniem kondycyjnym. Na efekty nie trzeba było długo czekać. W 61 minucie po sprytnym podaniu od Kamila Olszewskiego "oko w oko" z bramkarzem Mazura stanął Adrian Kowalski, który płaskim strzałem wyprowadził gości na prowadzenie. Mazur starał się bezskutecznie odrabiać straty, natomiast piłkarze Pawła Mazurkiewicza cierpliwie czekali na kolejną okazję, by dobić przeciwnika. Ta nadarzyła się już w doliczonym czasie gry. Po podaniu z prawej strony boiska i błędzie obrońcy gospodarzy, piłkę w polu karnym otrzymał wprowadzony chwilę wcześniej Konrad Tereszkiewicz i wystawił ją Bartoszowi Mroczkowi. Skrzydłowy MKS-u przegrał pojedynek z bramkarzem z Gostynina, jednak futbolówka ponownie trafiła pod nogi Tereszkiewicza, który posłał ją do siatki i ustalił tym samym wynik meczu na 2:0 dla ciechanowian.
Dzięki temu zwycięstwu, a także przegranej Polonii Warszawa, MKS kończy rundę jesienną na drugim miejscu w tabeli, z dorobkiem 41 punktów (dwa punkty straty do pierwszego Buga Wyszków). W 18 meczach ciechanowianie zanotowali znakomity bilans: 13 zwycięstw, 2 remisy i 3 porażki (bramki: 42-27). Teraz czas na przerwę zimową a start rundy wiosennej już w drugiej połowie marca przyszłego roku.
Mazur Gostynin - MKS Ciechanów 0:2 (0:0)
Bramki: 61" A. Kowalski, 90" Tereszkiewicz.
Skład MKS: Wardziński; Radulski (46" Załęski), Sosnowski, Borowiec, R. Matusiak; Mroczek, Hutkowski, K. Olszewski, M. Matusiak (75" Łapuć), A. Kowalski (81" A. Olszewski); D. Matusiak (86" Tereszkiewicz).
Wyniki 18 kolejki IV ligi:
Wisła II Płock 2:0 MKS Polonia Warszawa
Bzura Chodaków (Sochaczew) 0:3 Bug Wyszków
MKS Przasnysz 1:0 KS Łomianki
Narew Ostrołęka 4:0 Wkra Żuromin
Ostrovia Ostrów Mazowiecka 0:3 Błękitni Raciąż
Błękitni Gąbin 1:0 Naprzód Skórzec
Mazur Gostynin 0:2 MKS Ciechanów
Mławianka Mława 0:0 Amator Maszewo
Czarni Węgrów 3:1 Korona Ostrołęka
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie