
Zgłoszenie dotyczące zanieczyszczenia rzeki na terenie Ciechanowa otrzymała w ostatnią sobotę (16 maja) straż pożarna. Na miejscu ujawniono m.in. martwe ryby. Okoliczności i przyczyny zdarzenia bada ciechanowska delegatura Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska.
Wszystko działo się około godz. 8:00 na wysokości ulicy Tysiąclecia. Miejsce, gdzie prawdopodobnie doszło do zanieczyszczenia, wskazała strażakom postronna osoba. - Po przeprowadzonym rozpoznaniu ustalono, że rzeka jest zanieczyszczona na długości ok. 500 metrów, w wodzie znajdowały się duże ilości martwych ryb - informuje mł.kpt. Damian Kołpaczyński z KPPSP w Ciechanowie.
Strażacy sprawdzili pH wody, stwierdzając obojętny odczyn. Na miejscu pojawili się przedstawiciele policji, Urzędu Miasta, Powiatowego Centrum Zarządzania Kryzysowego oraz Zakładu Wodociągów i Kanalizacji. - Ustalono, że wyciek wydobywa się z kolektora przyłączeniowego należącego do oczyszczalni ścieków. Po konsultacji z pracownikiem ZWiK ustalono, że nadmierny wyciek prawdopodobnie spowodowany jest pracami serwisowymi prowadzonymi na terenie oczyszczalni ścieków - dodaje oficer prasowy straży pożarnej w Ciechanowie.
Czy do zanieczyszczenia rzeczywiście doszło w skutek prac na terenie oczyszczalni, sprawdza obecnie Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska. Dziś (18 maja) ruszyła kontrola właśnie w oczyszczalni ścieków Zakładu Wodociągów i Kanalizacji. Pracownicy WIOŚ pobrali również do badań próbki wody oraz ścieków wprowadzonych do Łydyni w dniu zdarzenia, które będą kluczowe dla dalszego postępowania. Jak powiedziała nam Małgorzata Pełka, dyrektor ciechanowskiej delegatury WIOŚ, wyniki badań próbek powinniśmy poznać najwcześniej w przyszłym tygodniu.
(fot. KPPSP Ciechanów)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
czyli nie dało sie ukryć fuszerki i znalazł sie tz sygnalista,brawo
Wszędzie gdzie rządzą elokwentni włodarze leje się do rzeki g..wno.