
Kryminalni z Ciechanowa zatrzymali kobietę, która brała udział w wyłudzaniu pieniędzy metodą "na policjanta". Okazała się nią 27-letnia mieszkanka Legionowa. Poszkodowani mieszkańcy myśląc, że biorą udział w policyjnej akcji, przekazali oszustom łącznie 65 tys. zł.
Jak informuje ciechanowska policja, do pierwszego zdarzenia doszło w październiku br. Wtedy do 78-letniego mieszkańca Ciechanowa zadzwonił mężczyzna podający się za prokuratora. - Pod pretekstem próby kradzieży pieniędzy z jego rachunku bankowego aby zablokować konto wyłudził dane do logowania, a następnie namówił żeby wyrzucił kartę bankomatową przez okno. Przestępcy wypłacili z konta mieszkańca Ciechanowa blisko 50 tys. złotych - relacjonuje oficer prasowy KPP w Ciechanowie.
W czwartek 24 listopada br. na telefon stacjonarny 80-latka z Ciechanowa zadzwonił mężczyzna, podający się za policjanta, który poinformował, że chce zorganizować prowokację, żeby zatrzymać złodzieja. Chwilę wcześniej do 80-latka dzwonił mężczyzna podający się za Kowalskiego z Poczty Polskiej informując o przesyłkach, które do niego dotrą próbując uzyskać jego adres.
- Mieszkaniec Ciechanowa, rozmawiając z fałszywym policjantem był przekonany, że rozmawia z prawdziwym policjantem, utwierdził się w tym dzwoniąc na numer 112. Niestety mężczyzna nie rozłączył poprzedniego połączenia i wcale nie dodzwonił się do operatora nr 112. 80-latek przekonany, że rozmawia z funkcjonariuszem policji i bierze udział w prowokacji, postępował tak jak kazał mu mężczyzna. Wszystkie pieniądze, które miał w domu włożył do koperty i zostawił ją we wskazanym miejscu. Był przekonany, że całą akcję będą obserwować policjanci a gdy złodziej przyjdzie po pieniądze policjanci zatrzymają go na gorącym uczynku. Gdy 80-latek wykonał wszystkie polecenia fałszywego policjanta wrócił do domu. Tam spotkał się z synem, który uświadomił ojca, że właśnie został oszukany - informuje kom. Jolanta Bym.
W czwartek po południu, 24 listopada, kryminalni z Komendy Powiatowej Policji w Ciechanowie pracujący nad sprawą oszustw, realizując własne ustalenia zatrzymali 27-letnią mieszkankę Legionowa. Kobieta została zatrzymana na gorącym uczynku. W chwili zatrzymania miała przy sobie kilkanaście tysięcy złotych pochodzących z oszustwa na 80-latku.
W sobotę, 26 listopada, 27-latka została doprowadzona do sądu z wnioskiem Policji i Prokuratury o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. Sąd przychylił się do tego wniosku i zastosował wobec kobiety tymczasowy areszt na 3 miesiące. Za udział w przestępstwie oszustwa grozi jej kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Inni to umieją się ustawić .
Czemu starzy ludzie tak bezmyślnie ufają takim oszustom... Domyślam się bo wcześniej nie było takiej patoli co to robić się nie chce a żyć ponad stan... Teraz posiedzi sobie idiotka , szkoda tylko że za nasze i będzie miała czas na przemyślenia. Jeśli wogóle ma mózg... Proponuję do przymusowych robót ja zatrudnić w czasie odbywania kary...jeśli wierzyć że ja wogóle dosięgnie ????
To płotka. Mózg interesu ma się dobrze i buduje kolejny dom