
Pracownicy ośrodka zdrowia wezwali policję, po tym jak w placówce stawiła się pijana matka z 3-miesięcznym dzieckiem. To nie pierwsza tego typu sytuacja z udziałem kobiety.
Wszystko wydarzyło się w ostatni czwartek (4 listopada) przed południem w jednej z miejscowości na terenie gminy Raciąż. Do ośrodka zdrowia zgłosiła się 32-letnia kobieta z niemowlęciem. Personel medyczny wyczuł od niej alkohol i natychmiast powiadomił policję, a także pracowników pomocy społecznej. Alkomat wykazał w organizmie matki ponad 1,6 promila.
- Niemowlę wyglądało na zaniedbane i niedożywione. Z relacji kobiety wynikało, że wypiła dwa piwa, a ojciec dziecka przebywa w delegacji - informuje oficer prasowy płońskiej policji i dodaje, że nie była to pierwsza tego typu interwencja służb i instytucji pomocowych wobec matki dziecka.
Sprawą ponownie sąd rodzinny i nieletnich. Dziecko tymczasowo zostało już umieszczone w zakładzie opiekuńczym.
- Po raz kolejny apelujemy do wszystkich o właściwą reakcję i nie pozostawanie obojętnymi, jeśli mamy podejrzenie, że w danej rodzinie, ,,u sąsiadów" mogą występować tego rodzaju sytuację. Słysząc awantury, płacz dziecka nie bójmy się zareagować i powiadomić odpowiednie instytucje i służby - apelują do wszystkim mieszkańców funkcjonariusze.
(zdjęcie ilustracyjne - pixabay)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Co to się dzieje z tymi ludźmi.dajemy na wszystkie plusy a teraz jeszcze mamy robić za ochronę i donosic na patole.sterylizacja powinna być w takich przypadkach.
32 lata to chów III RP czyli róbta co chceta ,hedonizm,konsumpcjonizm ogólnie mówiać brak odpowiedzialności.
Monty a ty z jakiego howu jesteś?
Chów katolicko - neo - narodowy - KAKAŁO :))
Kiedy wy ludzie starej daty zdacie sobie sprawę że wszelkie patologie nie biorą się z tzw. "wychowania bezstresowego", "róbta co chceta" itp. tylko wręcz przeciwnie: z karcenia, ograniczania, tresowania, wszelkich form przemocy fizycznej, psychicznej, braku okazywania dzieciom troski i miłości.
uderz w stół, a nożyce się odezwą