MKS Ciechanów ma apetyt na więcej. W sobotę rozpocznie sezon

W najbliższą sobotę, 12 sierpnia, V liga piłki nożnej rozpoczyna sezon 2023/2024. W grupie mazowieckiej I rozegrany zostanie w Ciechanowie z tej okazji mecz. MKS Ciechanów zmierzy się z trudnym przeciwnikiem. O to, co czeka ciechanowskim klub w nadchodzącym sezonie zapytaliśmy jego prezesa Marka Łebkowskiego.

W pierwszym meczu MKS Ciechanów zagra z Unią Warszawa. Mecz odbędzie się na głównym boisku stadionu MOSiR w Ciechanowie - wejście od strony Klasztorka Św. Tekli przy ul. 3 Maja!

Wejściówka 10 zł do puszki! Mecz rozpoczyna się o godz. 14:00. - Rezerwujcie termin! Czekamy na Was, a kto nie będzie mógł się pojawić to zapraszamy do transmisji online! - zaprasza klub.

Poprzedni sezon ligowy MKS Ciechanów zakończył w środku stawki. Był na 7 miejscu, w grupie liczącej 15 drużyn. Od ciechanowskiej drużyny na naszym terenie lepiej spisywała się MKS Makowianka Maków Mazowiecki, która była czwarta. Za to ciechanowianie wyprzedzili MLKS Nadnarwiankę z Pułtuska (8 miejsce), Żbika Nasielsk (9 miejsce), Płońską Akademię Futbolu (12 miejsce) i MKS Wkrę Żuromin (14 miejsce). 

Drużyna była średniakiem. Czy w tym sezonie ma szanse przebić się do wyższej części tabeli? To już zależy głównie od samych piłkarzy, trenera, prezesa klubu.... 

W ocenie prezesa MKS Ciechanów Marka Łebkowskiego, pierwsze mecze w tego typu ligach zawsze stanowią wielkie niewiadome. Przeciwnik do łatwych nie należy, bo jest nieprzewidywalny. - Trudno przewidzieć, jaki będzie wynik sobotniego meczu, ale całym sercem jestem za wygraną naszego klubu i myślę, że sobie poradzimy – zapewnia Marek Łebkowski.

Zapytany o nowym sezon przekonuje, że trzeba zwrócić uwagę na trzy elementy składowe MKS Ciechanów: pierwszą drużynę, drugą drużynę i drużynę juniorów, która gra w lidze wojewódzkiej i będzie stanowić zaplecze starszych drużyn. Z pierwszej drużyny seniorskiej niewiele zmieni się w jej składzie. Odeszli wprawdzie dwaj zawodnicy (Łukasz Barankiewicz i Marcin Tomczak), ale też są dwa powroty zawodników (Paweł Michalak i Damian Matusiak).

- Cel się nie zmienia. On stanie się jeszcze bardziej widoczny w tym sezonie. Będzie nim zasilanie drużyny pierwszej MKS młodszymi zawodnikami. Chcemy, żeby nowe twarze należały do chłopaków grających do tej pory w naszym klubie, w młodszych drużynach, systematycznie wchodzących w skład naszej reprezentacji. Są to piłkarze z roczników 2006-2007, 2005, a nawet 2002. Jeszcze sporo przed nimi pracy, ale już teraz dobrze sobie radzą – przekonuje trener.

Zapytaliśmy Marka Łebkowskiego, jak ocenia dotychczasowy sezon. Przypomniał, że grupa mazowieckiej znalazły się klubu awansujące do ligi okręgowej (jak MKS Ciechanów) oraz opuszczające czwartą ligę (miała ona dwie grupy, a po zmianach pozostała tylko jedna). Ocenia, że ligę mazowiecką tworzy dużo ciekawych dużych drużyn. - Będąc beniaminkiem ligi okręgowej poradziliśmy sobie w poprzednim sezonie całkiem nieźle. Zakończyliśmy go na siódmym miejscu. To może dobrze rokować na nowy sezon, który ma się właśnie rozpocząć – dodaje prezes.

Zapewnia, że klub pod względem organizacyjnym i finansowym ma się dobrze, ale duża w tym zasługa tych, którzy społecznie w nim pracują lub go wspierają przy organizacji spotkań i imprez. Dużą rolę odgrywa w tym MOSiR, na którego obiekcie rozgrywane są mecze treningowe i ligowe. Te ostatnie wymagają m.in. spełnienia określonych standardów dotyczących bezpieczeństwa. Z boku może się wydawać, że to wszystko jest proste. W rzeczywistości zorganizowanie ligowego meczu wymaga dużo pracy.