W Ciechanowie odbyły się obchody rocznicy zbrodni katyńskiej [zdjęcia]

W 78. rocznicę zbrodni katyńskiej, w Ciechanowie przy Krzyżu Katyńskim, odbyły się uroczyste obchody upamiętniające to tragiczne wydarzenie. Organizatorem było Ciechanowskie Stowarzyszenie Pamięci Zbrodni Katyńskiej.

Podczas obchodów okolicznościowe przemówienie wygłosił przewodniczący stowarzyszenia, poseł Robert Kołakowski. - 78 lat temu doszło do jednej z najtragiczniejszych zbrodni w historii naszego narodu i w historii świata, bowiem skrepowanych strzałem w tył głowy mordowano polskich oficerów, którzy wcześniej byli więzieni w obozach jenieckich. Zamordowano ich tylko dlatego, że byli Polakami, byli wierni ojczyźnie i stanowili elitę naszego narodu. Sowiecka Rosja chciała uderzyć w fundamenty polskiego państwa. Chciała zniszczyć polskie elity po to, żeby Polska jako państwo nigdy nie mogła się odrodzić. Dokładnie 75 lat temu zbrodnia ta wyszła na jaw. 13 kwietnia 1943 roku Niemcy odkryli groby w Katyniu. Oczywiście sowiecka propaganda starała się od samego początku zaprzeczać, że sprawcami są sowieci. Chciano tę zbrodnię przypisać Niemcom. Również przez cały okres powojenny, przez okres PRL, poplecznicy sowieckiej władzy cały czas dbali o to, by w Polsce nie można było mówić o tej zbrodni i nie można było czcić tych, którzy zostali zamordowani. Jeśli ktoś mówił o Katyniu, mógł trafić do więzienia. Takie przypadki były. Odebrano rodzinom możliwość opłakiwania swoich bliskich. Dopiero po 50 latach sowiecka Rosja przyznała się do tej zbrodni, ale wciąż jeszcze wszystkie dokumenty nie zostały ujawnione i musimy wciąż zabiegać, żeby pełna prawda na temat tej zbrodni wyszła na jaw. To jest niezbędne do tego, żebyśmy mogli żyć w wolnym, niepodległym kraju, który jest szanowany na arenie międzynarodowej. Musimy o to zabiegać.

W swoim wystąpieniu poseł odniósł się też do katastrofy smoleńskiej. - Jak co roku od 8 lat tutaj pod Krzyżem Katyńskim wspominamy również tych, którzy lecieli do Katynia, żeby uczcić pomordowanych oficerów i w imieniu państwa polskiego oddać im cześć. Zginęli pod Smoleńskiem. Znowu zginęli ludzie, którzy stanowili elitę polskiego narodu. Zginął prezydent wraz z małżonką, dowódcy wojsk, duchowni, parlamentarzyści, działacze społeczni - zginęła elita polskiego narodu. Wśród nich była też nasza Pani Senator Janina Fetlińska. Pamiętamy, że kiedy wydarzyła się ta tragedia, tutaj pod Krzyżem Katyńskim ktoś postawił zdjęcie Pani Senator i tutaj przychodziliśmy modlić się za ofiary tej katastrofy. Mimo upływu ośmiu lat przyczyny tej katastrofy nie zostały do końca wyjaśnione. Natomiast jedno jest pewne, że Polska jako państwo nie zdała wtedy egzaminu, bo ówczesne władzy pozwoliły na to, żeby były bezczeszczone zwłoki. To wiemy już dzisiaj, po ekshumacjach. Pozwolono na barbarzyństwo. Dlatego bardzo ważne jest to, żeby wyjaśnić wszystkie okoliczności tej tragedii. Ta tragedia połączyła wszystkie ofiary. Bo wszyscy, niezależnie od tego z jakich partii politycznych te osoby były, jakie miały poglądy i przekonania, jaką wyznawały wiarę, lecieli żeby oddać hołd naszym oficerom i zginęli w służbie naszego państwa. Dlatego wyjaśnienie okoliczności tej katastrofy jest ważne nie tylko ze względu na ich pamięć, ale również ze względu na honor naszego narodu - zakończył Robert Kołakowski.

Modlitwie w intencji ofiar przewodniczył ks. Zbigniew Adamkowski. Po apelu poległych i salwie honorowej, liczne delegacje złożyły kwiaty i zapaliły znicze pod Krzyżem Katyńskim.