
Dwa pożary samochodów osobowych na terenie Ciechanowa odnotowano w ostatni piątek, 1 czerwca. W obu przypadkach najprawdopodobniej doszło do zwarcia instalacji elektrycznej.
Najpierw około godz. 14:15 na ul. Pułtuskiej w płomieniach stanęła Skoda Fabia. Ogień pojawił się w komorze silnika i zdołał rozprzestrzenić się na przedział pasażerki. Jak relacjonują strażacy pożar zagrażał też pobliskiemu budynkowi usługowo-handlowemu, ponieważ auto stało w odległości około 3 metrów od niego. Interweniujący na miejscu jeden zastęp z PSP Ciechanów ugasił ogień przy użyciu piany ciężkiej. Konieczne było też odcięcie maski pojazdu, której ratownicy nie mogli otworzyć. Cała akcja trwała ok. 50 minut.
Z kolei około godz. 22:20 na parkingu przy ul. Bojanowskiego zapalił się Peugeot. Auto było zamknięte a w pobliżu nie było właściciela. Dym wydobywał się spod maski, Strażacy rozpoczęli działania od podania piany ciężkiej od spodu. Po kilku minutach na miejscu pojawił się właściciel samochodu, który otworzył maskę, dzięki czemu straż mogła swobodnie dokończyć działania, które finalnie trwały nieco ponad 20 minut.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ach te niezawodne samochody z zachodu z przebiegem 180 tys.