
Ciechanowska policja zatrzymała 21-latka, który okradł własnych rodziców. Grozi mu do 5 lat więzienia.
W ubiegły piątek (4 listopada) policjanci z Ciechanowa otrzymali zgłoszenie, dotyczące kradzieży samochodu marki Hyundai, biżuterii oraz elektronarzędzi. Wszystko wskazywało na to, że kradzieży dokonał syn poszkodowanych, który dwa tygodnie wcześniej wyprowadził się z domu.
Już dzień po zgłoszeniu funkcjonariusze zatrzymali sprawcę. 21-latek miał przy sobie narkotyki oraz sporą sumę pieniędzy. W pojeździe znaleziono część skradzionych rzeczy. Niektóre przedmioty młody mieszkaniec powiatu ciechanowskiego zdążył zastawić w lombardzie.
Mężczyzna usłyszał już zarzuty, do których się przyznał. O jego dalszym losie zdecyduje sąd. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Zuch chłopak, warto było go nosić na rękach. Co za popierdolony świat.
Dziś czytałam już o wnuczku co babci węgiel i obrączkę podprowadził teraz synek rodzicom ... Świat zszedł na psy... To efekty gimnazjum i braku perspektyw bez zawodu a ...kiedy rodzice odcięli nagle pępowinę okazało się że coś trzeba jeść i za coś kupić markowe ciuchy... A umiejętności żadne ... Jak trafi do pierdla, tam powinni uczyć jakiegoś zawodu OBOWIĄZKOWO bo potem jak wyjdzie znów wróci do starego zajęcia dilerki i złodziejki... Najgorsze że zrobili to ludziom najbliższym !...co zrobią obcym?