
Dopiero w trzeciej kolejce doszedł do skutku mecz ciechanowian w lidze okręgowej. Na sztucznej murawie podopieczni Pawła Mazurkiewicza podejmowali drużynę Makowianki Maków Mazowiecki.
Od początku spotkania zawodnicy MKS narzucili mocne tempo. Na efekty bramkowe nie trzeba było długo czekać. Już w 5 minucie Łukasz jarzyna przedarł się lewą strona i zagrał do nie pilnowanego Damiana Matusiaka. Napastnik MKS nie miał kłopotu z pokonaniem bramkarza gości. Dwadzieścia minut później mieliśmy podobną akcje. Tym razem po prawą stroną pomknął Mateusz Matusiak i zagrał wzdłuż bramki. Najszybszy w polu karnym był Łukasz Jarzynka, który podwyższył wynik spotkania. Gospodarze mieli jeszcze kilka dogodnych sytuacji ale dobrze bronił bramkarz gości. Dopiero przed końcem pierwszej połowy po indywidualnej akcji trzecią bramkę zdobył Kamil Olszewski. Druga połowa nie była już tak udana w wykonaniu gospodarzy. Tuż po przerwie goście zdobyli bramkę z rzutu karnego. Mieli też kilka sytuacji na strzelenie bramki kontaktowej. W końcowych minutach spotkania wynik ustalił Rafał Chojnowski, który wykorzystał dobre podanie Damiana Matusiaka. Nasi zawodnicy więc w okazały sposób zainaugurowali „wiosenne” rozgrywki.
MKS Ciechanów – Makowianka Maków Mazowiecki 4:1 (3:0)
Bramki: Damian Matusiak, Łukasz Jarzynka, Kamil Olszewski, Rafał Chojnowski
Skład: R. Olszewski, Radulski (Rzepiński), Mazurkiewicz, Sosnowski, R. Matusiak (Załęski), M. Matusiak (Chojnowski), Olszewski, Łapuć, Jarzynka (Sepczyński), D. Matusiak, Tosik
W następnej kolejce przeciwnikiem MKS będzie drużyna Sony Nowe Miasto. Ale czy spotkanie się odbędzie i gdzie będziemy informować na bieżąco.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Pierwsza połowa była bardzo interesująca, za to w drugiej na boisku był mega chaos... Brawa dla kibiców, którzy cały czas są przy swoim zespole i potrafią dopingować.