
Po blisko 5 latach policja zatrzymała mężczyznę podejrzanego o włamanie do bankomatu. Wpadł na gorącym uczynku, kiedy próbował powtórzyć swój wyczyn na terenie innego powiatu. Kluczowe dla sprawy okazały się badania DNA.
Wszystko zaczęło się w sierpniu 2012 roku w miejscowości Zatory w powiecie pułtuskim. Nieznani sprawy ukradli wówczas z lokalnego urzędu rolniczy ciągnik. Przy jego pomocy z budynku pobliskiego banku wyrwali bankomat. Ich łupem padło wtedy kilkadziesiąt tysięcy złotych. Same straty oszacowano z kolei na blisko 100 tys. zł. Policjanci nie zdołali namierzyć sprawców, jednak zabezpieczyli sporo śladów, które po latach okazały się kluczowe dla śledztwa.
Kilka miesięcy temu już na terenie powiatu płońskiego doszło do podobnego zdarzenia. Sprawca wpadł jednak na gorącym uczynku. Specjalistyczne badania DNA wykazały, że jest on związany właśnie z kradzieżą, do której doszło w Zatorach.
W ubiegłym tygodniu 40-letni mężczyzna został zatrzymany. Grozi mu teraz do 10 lat więzienia. Zabezpieczono również jego mienie o wartości 200 tys. zł, które pokryje przyszłe kary. Policja podkreśla, że sprawa ma charakter rozwojowy.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie