
Policja zatrzymała trzech nastolatków, sprawców serii podpaleń. Okazało się, że są członkami Ochotniej Straży Pożarnej. Teraz odpowiedzą przed sądem.
Od października 2014 roku do kwietnia tego roku na terenie gminy Chorzele doszło do kilkunastu podpaleń traw, ściółki leśnej, śmieci i drewnianej stodoły. Jak ustalili policjanci podpaleń dokonywali trzej młodzi mężczyźni, mieszkańcy Chorzel w wieku od 16 do 18 lat.
- Młodzi mężczyźni umyślnie wzniecali pożary, następnie 18-latek uczestniczył w akcji gaśniczej, a nieletni - członkowie Młodzieżowej Drużyny OSP, przyglądali się działaniom strażaków, ponieważ w przyszłości zamierzali zostać członkami Ochotniczej Straży Pożarnej - informuje oficer prasowy KPP w Przasnyszu.
18-latek już usłyszał zarzut podpalenia stodoły. Podczas przesłuchania przyznał się do innych podpaleń, których dokonywał z 16-latkami. Jak zapowiadają kryminalni, sprawa jest rozwojowa. Policjanci ustalają, czy mężczyźni mogli być sprawcami wszystkich podpaleniach, do których doszło na terenie gminy Chorzele. Nieletni podpalacze za swoje czyny odpowiedzą przed sądem rodzinnym i nieletnich.
(fot.arch.)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie