
Policja zatrzymała 14-latka, który dokonał szeregu włamań do szafek w szkołach, skąd kradł telefony, pieniądze a nawet kanapki. Nastolatek ma na swoim koncie również próby włamań do mieszkań i garaży na terenie Płońska. Teraz czeka go "poprawczak".
Na początku października płońscy policjanci interweniowali Płońsku na ul. Zduńskiej, gdzie 14-latek, jak się później okazało uciekinier z Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego z woj. Warmińsko-Mazurskiego, a pochodzący z powiatu płońskiego, próbował włamać się do jednego z mieszkań. Później płońskiej policji wpłynęł szereg zgłoszeń o włamaniach do szafek w szkołach podstawowych i liceach na terenie miasta. Ginęły z nich telefony komórkowe, pieniądze a nawet kanapki i termos. O dokonywanie kradzieży funkcjonariusze podejrzewali znanego im 14-latka.
- Ustalenia kryminalnych wskazywały dodatkowo, że młody chłopak w minionym tygodniu próbował włamać się do jednego przedszkoli na terenie Płońska, powodując straty w wysokości 2 tys. zł. oraz do dwóch garaży. 14-latek usłyszał w sumie 9 zarzutów. Do wszystkich zarzucanych mu czynów przyznał się, wyjaśniając, że skradzione rzeczy sprzedał przypadkowym osobom za niewielkie pieniądze. Decyzją sądu rodzinnego trafi teraz do Schroniska dla Nieletnich tzw. poprawczaka - poinformowała Kinga Drężek z płońskiej policji.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Rozumiem, że Rabuś kradł pieniądze i telefony, ale żeby kanapki ??? i to pewnie zrobione przez dorosłe mamy dla swoich nieletnich pociech? To oburzające !!! - do paki z nim na 25 lat
Spokojnie, temu niecnemu Nicponiowi postawiono także zarzut prania brudnych pieniędzy, ponieważ skradzione kanapki odsprzedawał w zaprzyjaźnionej firmie kolegi o nazwie "Pan Kanapka", a zyski ze sprzedaży przeznaczał na legalny sprzęt, który używał do nielegalnej działalności - chodzi o znaleziony w domu młotek, kombinerki, śrubokręt i wiertarka z trybem udaru. Za pranie brudnych pieniędzy grozi mu minimum 15 lat.