
Trwa śledztwo prokuratury w sprawie tragicznego zdarzenia na torach kolejowych. Pod kołami pociągu zginęła kobieta.
Do zdarzenia doszło w niedzielę (10 kwietnia) około godz. 7:30 w okolicach stacji Mława Miasto. Pociąg Pendolino relacji Gdynia-Kraków śmiertelnie potrącił znajdującą się na torowisku kobietę. W wyniku odniesionych obrażeń poszkodowana zmarła na miejscu zdarzenia.
Obecnie trwają czynności związane z ustaleniem tożsamości ofiary. Śledczy wyjaśniają też okoliczności i przyczyny zdarzenia.
(fot. PKP)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Wypadek, czyli samobójstwo. Zwykle tak jest.
Ludzie sam zastanawiam się nad popełnieniem takiego "wypadku",bo obecny świat mocno zachwiał moimi wartościami i nadwyrężył wiarę w wiele instytucji. Pandemia zabiła moje zaufanie do mediów,polityków,who i nawet lekarzy. Wojna Ukrainy z ruską-dziczą podważa rolę niemiec w UE (niechętna pomoc Ukrainie) i francji (sprzedaż broni przed wojną mimo sankcji),zabiła zaufanie do onz i kościoła,który nie potępia z całą stanowczością tego co robią ruskie-gorzejniż-zwierzęta. Do tego te niby sankcje,które jak widać nie zatrzymują wojny,bo zadziałają,ale za wolno. Trzeba natychmiast i za wszelką cenę odciąć rusków-śmierdzieli od pieniędzy z UE za gaz i ropę. Ukraina walczy także za nas. Jak nie zniszczymy rusków-kupykup teraz to przyjdą do nas jak się odbudują. Po pandemii i trwającej wojnie z ruską-durnotą nie ufam nikomu.
Kościuł nie potępia bo to istytucja która wybiera np. Biskupów któży powinni przynajmniej wierzyć. Jak wierzyć komuś kto cnotliwy jak się patrzy bo jak się nie patrzy to co to jest cnota?! Przynajmniej pastorami by zostali, rodziny pozakładali i jakieś zaufanie by mieli. A cnotliwi to wątpie by nawet Mnisi w Shaulin byli co jaja utwardzają. Patologia wypiera się Boskiego cudu którym jest również penis. Tylko trzeba wiedzieć do czego służy. Osobiście, może jestem tchórzem bo chyba rodziny już nie założe bo miłość w tym co dzieje się na świecie trwać nie będzie. Miłość istnieje do okoła, ale jeśli w metaforze miłość się uśmierca, bez miłości żyć się będzie. Rósków nie powstrzymują bo i na sumieniu mają może nie więcej ale i nie mniej. Pętla patologii się zamyka. Ale zrozumieją kiedy narośnie to do metaforycznych takich rozmiarów że poprostu będą musieli zareagować bo niewolników z całego świata uczynić się nie da. Chyba że depopulację poprzez wojne uczynią i jak przeżyją wojne. To spokoju może na starość zaznają, chyba że poumierają ze starości. Jak ich młodzi nie powybijają po przez to czego sami ich tym uczą.