Reklama

"To miejsce jest świadkiem cierpienia". W Ciechanowie pamiętali o Żołnierzach Wyklętych [zdjęcia]

Obchody Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych odbyły się w niedzielę (1 marca) w Ciechanowie. Pod tablicą pamiątkową pojawiły się kwiaty i zapłonęły znicze, była też salwa honorowa.

Uroczystości przy byłej siedzibie Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego przy ul. 11 Pułku Ułanów Legionowych 21 w Ciechanowie zorganizowali Starosta Ciechanowski, 5. Mazowiecka Brygada Obrony Terytorialnej oraz Komenda Powiatowa Policji w Ciechanowie. Okolicznościowe przemówienie wygłosił dowódca 5 MBOT. 

- Swoją obecnością tu dziś chcemy złożyć hołd wszystkim żołnierzom, którzy w tamtych czasach walczyli o polskość. To oni podjęli walkę o wolną ojczyznę z okupantem niemieckim i sowieckim. Nie godzili się na zniewolenie polityczne, militarne i gospodarcze kraju, narzucone Polsce przez Związek Radziecki. Nie chcieli Polski komunistycznej i Polski bezbożnej. Stawili opór obcej przemocy tak długo, dopóki nie zostali pokonani przez Armię Czerwoną i rodzimy Urząd Bezpieczeństwa. Cena za miłość do ojczyzny była wysoka. Jedni zapłacili nią życiem, inni trafili do ubeckich katowni. Najniższe wyroki zaczynały się od 5 lat więzienia, a kończyły się na karze śmierci. Nie było chyba ludzi bardziej zaciekle atakowanych przez komunistyczną propagandę, niż ci których dziś nazywamy Żołnierzami Wyklętymi. Nie bez powodu znajdujemy się dziś w tym miejscu, które wywołuje wiele emocji. Szokujące wrażenie wywołuje piwinica tego budynku, w którym więzionych katowano by wymusić na nich zeznania. Wielu załamywało się podczas wielodniowych przesłuchań, bicia i poniżania. "Boże ratuj!" - wydrapane słowa na ścianach piwnicy są wyrazem bezsilności więźniów i ogromnego cierpienia, jakie im zadawano. To miejsce, ten budynek, to podwórko są naocznymi świadkami dramatycznych wydarzeń, cierpienia i licznych egzekucji, które tu wykonano. W tak bestialski sposób komuniści zamierzali zniszczyć tą najbardziej radykalną i patriotyczną część polskiego społeczeństwa. Trzeba też mieć świadomość, że komuniści dążyli też do tego, by nie został nawet ślad po ludziach, którzy podjęli z nimi walkę. Większość niepodległościowych, antykomunistycznych partyzantów i konspirantów, którzy padli na placu boju lub zginęli w komunistycznych katowniach, została zakopana potajemnie w nieznanych miejscach i nie ma dziś własnych grobów. Tak jak podporucznik Mieczysław Dziemieszkiewicz 'Rój", który jest patronem 5 MBOT. Komuniści chcieli zatrzeć ślad po nich na zawsze, nie udało się! Wyklęci żyją w naszej pamięci i są dla nas młodych Polaków wzorem patriotyzmu. Cześć i chwała bohaterom! - mówił płk dypl. Andrzej Wasielewski.

Modlitwę w intencji żołnierzy odmówił ksiądz Zbigniew Adamkowski. Odbył się również apel pamięci, a także salwa honorowa. Następnie liczne delegacje złożyły kwiaty i zapaliły znicze.

Aplikacja ciechanowinaczej.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Monty 2020-03-02 20:06:58

    Duzy plus dla Starostwa z PSL ,bo inne notable pezelu Z KOSIŃSKIM I KOSINIAKIEM ani me ani be w tym dniu.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Ciechanowinaczej.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do