
Mieszkanka powiatu ciechanowskiego odebrała telefon od oszusta podszywającego się pod pracownika banku, który przekonał kobietę, że ktoś próbował zaciągnąć na jej dane pożyczkę i pieniądze na koncie są zagrożone. Wystraszona 31-latka za namową rzekomego pracownika banku przekazała kody systemu płatności mobilnych. W ten sposób straciła 10 tysięcy złotych.
W miniony piątek (28 lipca) do Komendy Powiatowej Policji w Ciechanowie zgłosiła się mieszkanka powiatu ciechanowskiego, która padła ofiarą oszustwa. 31-latka odebrała telefon od mężczyzny, który podawał się za pracownika jednego z banków.
- Poinformował on kobietę, że ktoś próbował zaciągnąć na jej dane pożyczkę i pieniądze na koncie są zagrożone. Po chwili mieszkanka powiatu ciechanowskiego odebrała kolejny telefon. Tym razem była to osoba o charakterystycznym wschodnim akcencie, podająca się za pracownika banku, w którym 31-latka posiada konto. Fałszywy doradca uspokajał kobietę, że pomoże jej zabezpieczyć pieniądze zgromadzone na rachunku bankowym. Kobieta wierząc, że chroni swoje oszczędności, postępowała zgodnie z poleceniami rzekomego pracownika banku i przekazała kody systemu płatności mobilnych - informuje rzeczniczka policji w Ciechanowie.
Dzięki temu oszust wypłacił pieniądze w bankomacie w Warszawie. W taki sposób mieszkanka powiatu ciechanowskiego straciła łącznie 10 tys. zł.
31-latka zorientowała się, że padła ofiarą oszustwa, gdy „pracownik banku” próbował przekonać ją do przelania kolejnych pieniędzy na wskazany rachunek bankowy.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Co za ciemny ten nasz naród tyle chszania o tych pajacach podszywających się za wnuczka za policjanta za bankowca a oni robią z ciemniaków i udostępniają im swoje dane.A dobrze jak głupie niech Ich skubia.
Amerykanów skubią na Microsoft support, a Anglików na fałszywe zbiórki także nie śpieszył bym się z oczernianiem kraju