
Policjanci po pościgu zatrzymali kierowcę Volkswagena, który posiadał przy sobie narkotyki. W trakcie ucieczki mężczyzna stwarzał ogromne zagrożenie na drodze. Na koniec rozbił radiowóz i wjechał do rowu. Mundurowym usiłował wręczyć 20 tysięcy złotych łapówki.
Wszystko działo się w ostatni piątek (4 grudnia) na odcinku drogo krajowej nr 7 między Wiśniewem a Mławą. Stróże prawa otrzymali wówczas zgłoszenie o kierowcy Volkswagena, który może być pod wpływem alkoholu. Wskazany pojazd zauważyli w Wiśniewie (ok 27 km od Ciechanowa) i zatrzymali do kontroli na stacji paliw. - Podczas kontroli kierowca VW gwałtownie ruszył, uciekając w kierunku Gdańska. W pościg za autem ruszyli funkcjonariusze. Agresywny kierowca próbował kilkukrotnie zepchnąć z drogi policyjny radiowóz. Podczas ucieczki stwarzał poważne zagrożenie na drodze, wyprzedzał samochody w miejscach niedozwolonych, przejeżdżał przez skrzyżowania na czerwonym świetle - relacjonuje Anna Pawłowska z mławskiej policji.
W końcu kierowca VW, wyjeżdżając z Mławy, uderzył w bok radiowozu, po czym wpadł do rowu. Autem kierował 33-latek z Malborka. Podczas zatrzymania oferował policjantom 20 tys. zł w zamian za odstąpienie od czynności służbowych. W aucie przewoził kilka porcji amfetaminy. Pobrano od niego krew do badań na zawartość alkoholu i środków zabronionych w organizmie.
33-latek trafił do policyjnego aresztu. Grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie