
Mowa o miejskich ptakach, których w Ciechanowie są tysiące. Objęte są ścisłą ochroną gatunkową, a mimo to ich gniazda i lęgi ulegają zniszczeniom, a ptaki często są po prostu zabijane.
Śmierć jerzyków najprawdopodobniej nie jest spowodowana celowym działaniem, a zwyczajną niewiedzą i brakiem świadomości wśród inwestorów budowlanych. To właśnie podczas remontów budynków w miastach dochodzi do zamurowywania szczelin w budynkach, które są siedliskami dla tych ptaków, co najsmutniejsze, wtedy gdy są w środku. Jerzyki bowiem, kiedy mają młode, nie uciekają z gniazd kiedy pojawia się zagrożenie. Od lat 90. XX wieku obserwuje się ciągły spadek ich liczebności, a za główny powód podaje się remonty i prace termomodernizacyjne w budynkach mieszkalnych.
W Ciechanowie doszło do rażących zaniedbań dotyczących ochrony zwierząt podczas działań przeprowadzanych na osiedlu Bloki. Budynki, między innymi przy ul. Sienkiewicza, przechodzą termomodernizację, a inwestorem prac jest Urząd Miasta Ciechanów, za ich wykonanie odpowiedzialna jest firma budowlana z Działdowa. O sprawie pisaliśmy tutaj:
Jak nieoficjalnie dowiedział się nasz portal, firma poprosiła ornitologa o wykonanie ekspertyzy. Prace budowlane zostały wstrzymane. Wciąż trwają obserwacje ornitologiczne. 7 lipca poprosiliśmy Urząd Miasta o potwierdzenie tych informacji i o wskazanie działań, jakie samorząd może podjąć, aby do podobnej sytuacji w przyszłości nie dopuścić, a także co do tej pory udało się zrobić, aby resztę zagrożonych gniazd ochronić. Niestety wciąż nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
Zaangażowana w całą sprawę jest Renata Markowska z Fundacji NOGA W ŁAPĘ, inicjatorka stołecznego ruchu Ptasi Patrol. Na co dzień pracuje w Warszawie, jednak trzy tygodnie temu przyjechała do Ciechanowa, aby ocenić sytuację i wykonać dokumentację. Jak podkreśla " interweniując w sprawie remontowanych budynków na ul. Sienkiewicza i na ul. 17 stycznia miałam nadzieję, że na lepsze zmieni się sytuacja bezpieczeństwa zwierząt bytujących w budynkach podczas wszystkich kolejnych prac budowlanych w Ciechanowie i okolicach."
Należy pamiętać, że czas na podjęcie działań przez inwestora i wykonawcę jest znacząco ograniczony. Za około dwa tygodnie jerzyki, jak co roku, opuszczą miasto i udadzą się na południe Afryki, gdzie zimują. W polskich miastach można je spotkać przez około 2 miesiące w roku. Jest to więc ostatni moment, aby zapewnić im w ramach kompensacji budki lęgowe.
Coraz więcej wspólnot, spółdzielni, samorządów inwestuje w takie budki dla jerzyków. Mają duże znaczenie w ekosystemie, a dla ludzi są po prostu bardzo pożyteczne. To one odpowiadają za to, że w otoczeniu nie ma komarów. Są także pod ochroną zarówno w Polsce, jak i w całej Unii Europejskiej. Jak czytamy na stronie Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska "Takie podejście ma na celu zapewnienie przetrwania i zapewnienie właściwego stanu ochrony, zachowanie różnorodności gatunkowej i genetycznej gatunków dziko występujących na terenie kraju lub innych państw członkowskich Unii Europejskiej, rzadkich, endemicznych, podatnych na zagrożenia i zagrożonych wyginięciem oraz objętych ochroną na podstawie przepisów umów międzynarodowych, których Polska jest stroną."
Ciechanów jest miastem, w którym zamieszkują tysiące jerzyków. Wystarczy wieczorem zwrócić uwagę na przelatujące nisko ptaki, które wydają bardzo charakterystyczny, piskliwy dźwięk, a mylone są czasem z jaskółkami. To właśnie one są naszymi dobrymi sąsiadami i warto się o nie zatroszczyć.
Foto: Renata Markowska, Ptasi Patrol
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie