
Mieszkańcy ulicy Pogodnej na osiedlu "Aleksandrówka II" w Ciechanowie borykają się z problemem zalewania ulicy podczas opadów atmosferycznych. Z wnioskiem o interwencję do władz miasta zwrócił się w ich imieniu radny Krzysztof Leszczyński.
Zaznaczył, że problem występuje nieustannie podczas każdorazowych opadów deszczu oraz roztopów. Sytuacja jest na tyle poważna, że w takich sytuacjach pokonanie ulicy pieszo staje się niemożliwe - Jak sugerowali mieszkańcy, spora część wód opadowych spływa z ulicy Pułtuskiej poprzez ulicę Błękitną. W związku z powyższym, aby uniknąć w przyszłości podobnych sytuacji, niezbędne jest wykonanie kanalizacji deszczowej zarówno w ulicy Pogodnej, jak również Błękitnej o co wnoszę - wnioskował radny Leszczyński.
Z odpowiedzi władz miasta nie wynika jednak, by problem miał zostać szybko rozwiązany. Wiceprezydent Ciechanowa poinformowała, że budowa odwodnienia ulic Pogodnej i Błękitnej co prawda znajduje się w katalogu inwestycji przewidzianych do realizacji w najbliższych latach, ale co oczywiste nie jest to jedyna inwestycja zgłaszana do realizacji przez mieszkańców.
- Realizacja wskazanego powyżej zakresu prac, wymaga podjęcia kompleksowych działań, obejmujących w pierwszej kolejności opracowanie dokumentacji projektowej a następnie przebudowę ulic. Pragnę nadmienić, że we wskazanym katalogu znajduje się kilkadziesiąt zadań o które wnioskują mieszkańcy, niestety realizacja wszystkich inwestycji jednocześnie jest niemożliwa, chociażby ze względu na ograniczone środki budżetowe oraz zabezpieczenie wkładu własnego dla wielu priorytetowych inwestycji prowadzonych obecnie przez miasto - wyjaśniła Iwona Kowalczuk, zastępca prezydenta miasta.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Proponuję przegnać te Kowalczuk parę razy po Pogodnej po opadach to tłumok może wreszcie zrozumie mieszkańców.
to są te mądrości krzysia , by na jedną inwestycję wrzucić 20-30 mln zł tak jak na te złote tarasy , zamiast takie drobne sprawy pozałatwiać dla komfortu mieszkańców
Przecież można zrobić dziurę w asfalcie i woda sama zejdzie. Taką mam koncepcję
Najlepiej od razu asfalt zaorać.
Budują się w polu przy gruntowych nawierzchniach, a potem włóż publiczne miliony, żeby im drogę zrobić z pełną infrastrukturą, bo zalewa. A wcześniej nie pomyśleli gdzie dom stawiają?
Te publiczne miliony pochodzą też z ich podatków. Mieszkańcy płacą podatki od nieruchomości, do Urzędu Miasta trafia również część z kwoty PIT. Ludzie płacą to i chcą korzystać. Co może lepiej przekazać roszczeniowym nierobom?
W tej okolicy miasto nic nie inwestuje, ciężko nawet, żeby raz do roku przejechała tamtędy równiarka. Błękitną ciężko nazwać ulicą, to droga utwardzona jakimiś betonami i kamieniami. Nawet nie można się doprosić o znaki drogowe. Czy tylko centrum się liczy i wielkie inwestycje, po to aby się pokazać a co z resztą miasta? Nieważna...
Pogonić Kosińskiego przy wyborach. Ta dama też niczego nie wnosi. To jedyne aby wybrać prezydenta otwartego na ludzi.