
Dwa zgłoszenia dotyczące pożarów w budynkach mieszkalnych odebrała w ostatnich dniach ciechanowska straż pożarna. Jedno dotyczyło bloku, drugie - domu jednorodzinnego.
Najpierw w piątek (9 lutego) tuż przed północą strażacy otrzymali zgłoszenie o rzekomym pożarze w budynku wielorodzinnym przy ul. Szwanke w Ciechanowie. Po dojeździe na miejsce okazało się, że na klatce schodowej faktycznie wyczuwalny jest zapach spalenizny. Nie stwierdzono jednak zadymienia. Po sprawdzeniu mieszkań okazało się, że w jednym z lokali doszło do ... przypalenia garnka z mlekiem. Całe zdarzenie zostało zakwalifikowane jako fałszywy alarm w dobrej wierze.
Do faktycznego pożaru doszło za to w Gołyminie. Ogień pojawił się w kotłowni jednego z domów jednorodzinnych przy ul. Wiosennej. Do zdarzenia doszło w niedzielę (11 lutego) przed godz. 18:00. Właścicielka domu jeszcze przed przyjazdem strażaków zdołała wodą ugasić pożar. Doznała jednak przy tym urazu, bowiem uderzyła się o kant drzwi. Okazało się, że doszło do zwarcia. Strażacy oddymili pomieszczenie, w którym pojawił się ogień. Poszkodowana kobieta została opatrzona na miejscu przez Zespół Ratownictwa Medycznego. Na szczęście nie odniosła poważniejszych obrażeń.
(fot.arch.)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie