
Ponad 3 godziny trwała akcja gaśnicza w miejscowości Rutki-Marszewice niedaleko Ciechanowa, gdzie płonęła pryzma drewna.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek (15 kwietnia) około godz. 21:00. Jak relacjonują strażacy, płonęła pryzma drewna opałowego o wymiarach 15x2x2 m. Ratownicy oświetlili teren akcji i podali prądy gaśnicze na płonące drewno. Na miejscu obecny był właściciel, który przy pomocy ciągnika odgarniał nadpalone elementy. W dalszej kolejności straż przerzucała drewno i dokładnie przelewała wodą.
Działania pięciu jednostek z Ciechanowa, Rydzewa, Modły i Gąsek zakończyły się po przeszło trzech godzinach. Czynności wykonała również policja. Trwa ustalanie przyczyn pożaru.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Podpalenie przez zawistnych sąsiadów lub lokalnych pijaczków - taka wersja.
Moja wersja... stawiam na podpalenie przez kogoś kto do niego coś miał, albo po prostu zawiść zazdrość, raczej nikt z daleka. Godzina dogodna, dlatego że ani późno i ten ktoś nie musiał, żeby to zrobić, wstawać o np. drugiej w nocy....ani za wcześnie żeby już było w miarę ciemno. Deszcz jeszcze nie padał ale upału też nie było, to był chłodny dzień.
Nie pierwszy to pożar w RUTKACH jak sięgam pamięcią , ktoś potwierdzi ?