
Ogień w pomieszczeniu kuchennym, nieprzytomna osoba i ewakuacja kilkunastu osób - tak wyglądała akcja ciechanowskiej straży pożarnej w Domu Pomocy Społecznej przy ul. Kruczej w Ciechanowie. Tym razem były to na szczęście tylko ćwiczenia. Ratownicy doskonalili swoje umiejętności i sprawdzali stopień przygotowania pracowników DPS.
- Założenie do ćwiczeń zakładało powstanie pożaru w pomieszczeniu kuchennym (jadalni) na parterze w jednym z budynków. Spowodowało to bezpośrednie zagrożenie dla sześciu pokoi pensjonariuszy - przybliżają warunki stworzone na potrzebę ćwiczeń strażacy z Ciechanowa - Przed przybyciem straży pożarnej pracownicy podjęli działania gaśnicze przy pomocy podręcznego sprzętu gaśniczego, które okazały się nieskuteczne. Zarządzono ewakuację mieszkańców. Informacje o pożarze PSP otrzymała zdalnie za pomocą systemu monitoringu pożarowego oraz telefonicznie od osób, które zauważyły pożar. Po przybyciu jednostek straży pożarnej dokonano przeszukania budynku. Odnaleziono jedną osobę z personelu, która ewakuując mieszkańców straciła przytomność i znajdowała się wewnątrz zadymionego obiektu.
Dom Pomocy Społecznej przy ul. Kruczej stanowi zespół trzech budynków, przeznaczonych do zamieszkania przez pensjonariuszy (mieszkańców) o różnym stopniu sprawności psychofizycznej. W budynkach istnieje możliwość jednoczesnego przebywania 180 mieszkańców. Jak podkreślają strażacy, tego typu ćwiczenia nie tylko służą doskonaleniu ich umiejętności. - Są także dobrą okazją do sprawdzenia stopnia przygotowania pracowników oraz kierownictwa do wykonywania zadań wynikających z sytuacji nagłego zagrożenia, spowodowanego pożarem lub innym zagrożeniem stwarzającym niebezpieczeństwo dla ludzi, wymuszającym konieczność podjęcia ewakuacji i działań ratowniczych do chwili przybycia jednostek straży pożarnych - dodają.
[nggallery id=1571]
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie