
Od piątku (5 maja) policja poszukują zgubionego w sąsiednim powiecie makowskim drona - poinformowało wczoraj radio RMF FM. Nie wiadomo, czy wyceniany na 200 tysięcy złotych sprzęt uległ awarii, czy może został przez kogoś przejęty.
Z ustaleń stacji wynika, że policjanci z Białegostoku prowadzi w rejonie Makowa Mazowieckiego działania operacyjne. Wykorzystywali do nich właśnie obserwacyjnego bezzałogowca, należącego do Wydziału Techniki Operacyjnej z podlaskiej komendy wojewódzkiej. Mundurowi w pewnym momencie stracili kontrolę nad dronem i od kilkudziesięciu godzin prowadzą jego poszukiwania. RMF FM donosi, że znalezienie sprzętu łatwe nie będzie. Po pierwsze nie miał on wbudowanego lokalizatora, a po drugie najprawdpodobniej zniknął na terenie, gdzie dominują lasy i bagna.
Policja utrzymuje, że dopóki sprzęt nie zostanie odnaleziony, trudno jest mówić o przyczynach zdarzenia. Pod uwagę brana jest przede wszystkim awaria, ale nie można wykluczyć, że urządzenie zostało przejęte.
źródło: RMF FM
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Bez lokalizacji?takie głupki tylko w pisiorskiej Polsce.jaka policja taki sprzęt... wstyd.tak się wyuczyli przy pilnowaniu kota i gargamela na Żoliborzu
100% w cel!!!BRAWO !!!
To najgorsza służba mundurowa na świecie. Powinni to rozformować a członkom tej organizacji powinni postawić się zarzuty. Szkoda podatków na coś takiego, w niczym nie pomogą, człowiek czuje się zagrożony a nie bezpieczny to po co utrzymywać taką służbę. Aparat ucisku PiS.
Czyżby szukali bimbrowni jak u siebie w Podlaskiem?
A myślałem, że limit wpadek już się im wyczerpał...
To była jakaś lipna lub lewa akcja.Co to miejscowi nie pomagali?
Zwolennicy PiS jakoś nic nie mają do powiedzenia ,a tacy mądrzy niby..
Wołać ekipę od szukania telefonu ministra, mają wprawę. Chyba, że to był zamach, to trzeba podkomisję komisji powołać, taka rada tylko...
A może ktoś z Białegostoku przyjechał w rodzinne strony,zabrał ze sobą służbowego drona,żeby zaszpanować u ojców i jest wtopa!