
Ciechanowska policja zachęca mieszkańców do przesyłania zdjęć lub filmików z zarejestrowanymi wykroczeniami w ruchu drogowym.
Jeśli byliście świadkami i zdążyliście uchwycić agresywne zachowanie na drodze – podzielcie się tym z drogówką i wyślijcie na specjalnie uruchomioną skrzynkę pocztową kppciechanow@ra.policja.gov.pl. Policjanci następnie przeanalizują materiał i z pewnością wyciągną konsekwencje. Wobec łamiących prawo będą stosowane wszystkie możliwe sankcje, w najsurowszym wymiarze. Mogą to być konsekwencje z zakresu prawa karnego, ale również konsekwencje administracyjne np. nałożenie punktów karnych czy skierowanie sprawcy na badania psychologiczne, mające na celu stwierdzenie, czy ma on predyspozycje do posiadania uprawnień do prowadzenia pojazdu. Wszystkie działania są realizowane w ramach ogólnopolskiej akcji „Stop agresji drogowej. Widziałeś – poinformuj”.
Jak wysłać?
Do tej pory na ciechanowską skrzynkę trafiły dwa maile z materiałami od mieszkańców. – Jeden dotyczył powiatu płońskiego, a drugi materiał, to było zdjęcie przedstawiające wykroczenie na ul. Mławskiej w Ciechanowie – informuje nasz portal rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Ciechanowie, Jolanta Bym.
Wysyłając video lub zdjęcie należy pamiętać, aby zakres informacji obejmował niezbędne dane do pociągnięcia do odpowiedzialności sprawcy wykroczenia w ruchu drogowym. Trzeba wpisać datę, godzinę i miejsce zdarzenia (miejscowość, nr drogi/ulicę), dane dotyczące pojazdu: numer rejestracyjny, markę oraz dane zgłaszającego imię, nazwisko, adres do korespondencji i nr tel. kontaktowego.
- Osoby przesyłające materiały filmowe muszą mieć przy tym świadomość, że przekazując nagranie policji, jako potencjalni świadkowie zarejestrowanych zdarzeń mogą być poproszeni o udział w czynnościach w danej sprawie w celach wyjaśniających – informuje Bym.
Policja prosi o przesyłanie tylko materiałów, które zawierają szczególnie drastyczne przykłady łamania przepisów ruchu drogowego i rażąco naruszają zasady bezpieczeństwa. Jeżeli nie potraficie przesłać pliku, albo macie problemy techniczne z uwagi na jego rozmiar, który przekracza limit serwera, można taki materiał przekazać bezpośrednio najbliższej jednostce policyjnej.
autor: kak
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Zapominałem wspomnieć o tym, że taki policjant prosząc o telefon lub inne urządzenie rejestrujące w celu dokonania kontroli jego zawartości (bo takie przypadki się zdarzają) może usunąć nagranie. Tym samym popełni przestępstwo jakim jest zniszczenie materiałów dowodowych. Należało by wtedy złożyć skargę zażalenie do prokuratury na sposób przeprowadzanych czynności.
Warto też wspomnieć o prawie jakie wam przysługuję odnośnie nagrywania nagrywania, fotografowanie i filmowanie (utrwalanie wizerunku) osób pełniących funkcję publiczne (Policjantów, Strażaków, Strażników Miejskich i Gminnych, Wojskowych, Urzędników itp.), a także jego rozpowszechnianie. Podstawą prawną jest w tym przypadku Ustawa o Prawie Autorskim i Prawach Pokrewnych. Nie dotyczy to jednak osób prywatnych. Warto zapobiegawczo nagrywać czynności jakie są wobec nas dokonywane i w razie jakiś nieprawidłowości jest możliwość dociekania swoich praw.Samo nagrywanie umundurowanego policjanta wykonującego czynności np. z zakresu kontroli ruchu drogowego, legitymującego czy też dokonującego kontroli osobistej nie wymaga jego zgody i nie ma przepisów ogólnych zakazujących takich działań. Należy jednak pamiętać, że takie działania nie powinny utrudniać podejmowanych czynności. W mojej ocenie szczególnie należy rejestrować czynności podejmowane przez policjantów z wydział do walki z Przestępczością Narkotykową. Sam żałuję, że nie nagrywałem ponieważ popełnili oni szereg wykroczeń i każdego traktują z góry jak narkomana i "dresa". Pamiętajcie, że w przypadku funkcjonariusza nieumundurowanego MUSI się on wylegitymować (pokazując legitymację służbową a nie odznakę z jakimś numerem) umożliwiając wam spisanie jego imienia i nazwiska oraz numeru służbowego. Większość obywateli niestety nie zna swoich praw przez co "czarne owce" polskiej policji mogą robić praktycznie co chcą.
Jeżeli w centrum miasta, 100-200m od komendy policji, pojazdy stoją zaparkowane na przejściach dla pieszych, na połowie pasa przy podwójnej ciągłej czy przejezdzają na ósmej fazie pomarańczowego - to wiedzmy, że coś dzieje się źle....