
W pierwszym tej wiosny wyjazdowym spotkaniu nasi zawodnicy zmierzyli się w Strzegowie z miejscowym GKS.
Gospodarze prowadzeni przez byłego zawodnika i trenera MKS Włodzimierza Kownackiego zajmowali w tabeli przedostatnie miejsce. Wiec wszystko wskazywało, że dla podopiecznych Pawła Mazurkiewicza będzie to spacerek. Dodatkowo oba zespoły zmierzyły się ze sobą w przedsezonowym sparingu, który zakończył się wygrano MKS aż 14:0. Właśnie chyba te wysokie zwycięstwo w meczu kontrolnym spowodowało, że nasi zawodnicy podeszli to tego spotkania mało skoncentrowani. Dostosowali się poziomem do gospodarzy. Grali chaotycznie zupełnie bez pomysłu na grę. Grający z ogromnym zaangażowaniem gospodarze w 35 minucie objęli prowadzenie. Riposta MKS była natychmiastowa po rzucie rożnym na bramkę uderzył Patryk Tosik . Lecącą do bramki piłkę dobił jeszcze Rafał Chojnowski.
W drugiej połowie obraz gry nie uległ zmianie. Gospodarze w 60 minucie ponownie objęli prowadzenie. Po rzucie wolnym katastrofalny błąd popełnił Dominik Wardziński, który nie trafił w lecącą w środek bramki piłkę. Stracona bramka zmobilizowała naszych zawodników, którzy próbowali szybko odrobić straty. Jednak gospodarze bardzo dobrze się bronili.
Dopiero tuż przed końcem spotkania po indywidualnej akcji Kamil Olszewski wbiegł w pole karne, minął interweniującego bramkarza GKS i skierował piłkę do pustej bramki.
GKS Strzegowo – MKS Ciechanów 2:2
Bramki: Chojnowski, Olszewski
Skład: Wardziński, Radulski, Sosnowski, Rzepiński (Załęski), Kiełkiewicz, Chojnowski (Borowiec), Olszewski, Łapuć (M. Matusiak), Mroczek, Tosik, D. Matusiak (Jarzynka)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie