
W najbliższy poniedziałek (19 listopada) odbędzie się pierwsza sesja Sejmiku Województwa Mazowieckiego VI kadencji. Radni wybiorą m.in. marszałka.
W październikowych wyborach do Sejmiku Mazowsza najwięcej mandatów zdobyło Prawo i Sprawiedliwość - 24 (pełne wyniki publikujemy TUTAJ). Wynik ten najprawdopodobniej nie pozwoli jednak rozerwać rządzącej dotychczas w województwie koalicji PO-PSL. Oba ugrupowania (PO jako Koalicja Obywatelska) mają łącznie 26 mandatów i, jak zgodnie zapowiadają, będą kontynuować współpracę także w najbliższej kadencji.
W ostatnich dniach pojawiały się jednak głosy, że Mazowsze może zyskać nowego marszałka. Spekulowano, że pełniący tę funkcję od siedemnastu lat Adam Struzik miałby ustąpić miejsca obecnemu posłowi PO, a w przeszłości m.in. wicemarszałkowi woj. mazowieckiego, Marcinowi Kierwińskiemu. Wszystko wskazuje jednak na to, że do takiej roszady nie dojdzie. Dziś (16 listopada) przedstawiciele obu ugrupowań potwierdzili chęć dalszej współpracy, na mocy której marszałkiem ma pozostać właśnie Adam Struzik. Po i PSL zapowiadają, umowa koalicyjna zostanie podpisana najpóźniej w poniedziałek.
Wtedy odbędzie się też pierwsze posiedzenie Sejmiku nowej kadencji. Radni zbiorą się o godz. 13:00. Po złożeniu ślubowania wybiorą przewodniczącego i wiceprzewodniczących Sejmiku, Marszałka Województwa Mazowieckiego, wicemarszałków oraz pozostałych członków zarządu województwa.
(fot. mazovia.pl)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Pan Struzik może tylko pomażyć. Ptaszki ćwierkają, że tylko pół roku będzie Marszałkiem. Potem całą władzę na Mazowszu przejmuje Koalicja Obywatelska. Jeśli tak się stanie, to PSL będzie najbardziej ośmieszoną partią w Polsce. Ha ha ha...
Na początek trzeba być ludziom życzliwy a nie tak z grubej rury jeszcze głupkowate przepuszczenia
czas ze sceny zejśc Panie Struzik