
Od kilku dni Ciechanowie ponownie prowadzone są prace ekshumacyjne. Tym razem odbywają się one przy ul. Żórawskiego, na dawnym niemieckim wojennym cmentarzu.
Prace rozpoczęły się w ostatni poniedziałek (15 września). W ciągu ponad 3 dni wykopano ponad 50 ludzkich szczątków. Najpierw koparka zdejmuje wierzchnią warstwę gruntu, a potem do ręcznej pracy przystępują robotnicy. Wykopaliska odbywają się na zlecenie Niemieckiego Związku Ludowego Opieki nad Grobami Wojennymi. Podobnie jak przy ul. Augustiańskiej pojawili się oni tu dzięki aktywności ciechanowskiego miłośnika lokalnej historii, Janusza Witczaka. To on wyszperał w archiwum, że jedno z miejsc pochówku niemieckich żołnierzy znajduje się na tzw. górce. To najwyżej położony teren w Ciechanowie, położony w sąsiedztwie ul. Granicznej. O tym, że znajduje się tu cmentarz dowiadujemy się także z relacji osób, które kopały groby pod niemiecki cmentarz lub znacznie później, gdy uczestniczyli w pracach ziemnych na tym terenie, które kończyły się odkopaniem ludzkich szczątków.
Nasz rozmówca opowiada, że już w 1950 roku były przymiarki do ekshumacji niemieckich grobów w Ciechanowie, ale ostatecznie do tego nie doszło. Efekt jest taki, że groby w tej okolicy zostały zatarte, a na ich terenie pojawiły się budynki, parkingi i inna infrastruktura.
Nasz rozmówca wyjaśnia, że Niemcy założyli ten cmentarz w sierpniu 1944 roku. Funkcjonował on do 17 Stycznia 1945 roku, gdy do miasta wkroczyły wojska radzieckie. Hitlerowska okupacja dobiegła końca. Niemieccy żołnierze, którzy zmarli w Ciechanowie, zostali jednak tu na zawsze. W pobliżu ul Granicznej znajdowały się co najmniej dwa pola grobowe, otoczone prawdopodobnie aleją „zasłużonych” żołnierzy dla Rzeszy.
Większość pochowanych tu stanowili żołnierze zmarli w szpitalach wojskowych. Tego typu szczątki nie posiadały mundurów. Miały za to ślady po różnego rodzaju zabiegach chirurgicznych.
Wykopy odbywają się na tyłach budynku technicznego, należącego do Spółdzielni Mieszkaniowej Mazowsze w Ciechanowie. Jej prezes Tomasz Podsiadlik wspomina, że dwa lata temu wykonano tu badania sondażowe. Gdy przebiegły one pomyślnie, przystąpiono do załatwiania niezbędnych formalności, które zakończyły się przystąpieniem do prac ekshumacyjnych.
Choć groby po niemieckich żołnierzach pochowanych w Ciechanowie uległy zatarciu, nadal znajdują się tu liczne pochówki w miejscach, gdzie teren nie został zabudowany. Prowadzone prace mają na celu odkopanie szczątków i przeniesienie ich na niemiecki cmentarz wojenny, znajdujący się pod Puławami. Trafiają tam szczątki niemieckich żołnierzy z całej Polski.
Wczoraj wykonywane były specjalistyczne badania przy użyciu georadaru, który ma pomóc w ustaleniu, jak rozległy był teren cmentarza niemieckiego w tej części Ciechanowa.
Janusz Witczak wylicza, że tylko w rejonie ul. Granicznej i Żórawskiego może być nawet kilkaset pochówków. Chowani byli tu także, ale w tym przypadku w grobach masowych, zmarli w obozie NKWD w Ciechanowie. Umierali oni z powodu złych warunków sanitarnych, licznie panujących chorób zakaźnych, fatalnego żywienia.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Jedno zdjęcie dowodzi, że "nasi tu byli" XD