
Do serii pięciu pożarów, głównie budynków, doszło minionej nocy w sąsiednim powiecie mławskim. Nie jest wykluczone, że doszło do podpaleń. Straty liczone są w setkach tysięcy złotych.
Pierwsze dwa pożary miały miejsce tuż przed północą. Jak relacjonuje mławska policja, w pustostanie przy Alei Św. Wojciecha w Mławie paliły się śmieci oraz opony, a na ul. Willowej płonął pustostan. W wyniku tego drugiego pożaru uszkodzony został położony w sąsiedztwie budynek mieszkalny.
Już po północy w płomieniach stanął drewniany budynek przy ul. Dalekiej w Mławie. - Mieszkający tam samotnie, starszy mężczyzna powiadomił sąsiadów, którzy wezwali służby ratunkowe. Budynku nie udało się uratować. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń - informuje oficer prasowy policji w Mławie.
Tej samej nocy płonęła jeszcze altana na terenie ogródków działkowych przy ul. Kopernika w Mławie oraz słoma składowana w belach w Nosarzewie Polnym.
W akcjach gaśniczych brało udział łącznie kilkudziesięciu strażaków z miejscowych jednostek gaśniczych. Straty oszacowano wstępnie na ponad 300 tysięcy złotych. Policja prowadzi czynności wyjaśniające w sprawie każdego z zaistniałych pożarów oraz narażenia starszego mężczyzny na utratę zdrowia lub życia.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
No i zaczynamy tropem sprawcy lub od ostatniego pożaru...