
W kilku miejscowościach w naszym powiecie doszło do pożaru opon i innych odpadów. Wygląda na to, że część mieszkańców postanowiła w ten sposób uczcić Noc Świętojańską.
Ten niebezpieczny zwyczaj od wielu lat kultywowany jest w wielu częściach kraju. Podpalanie opon 23 czerwca regularnie powtarza się również w powiecie ciechanowskim. W środowy wieczór do tego typu zdarzeń doszło w pięciu miejscach.
Wszystko zaczęło się o godz. 19:15 od pożaru około 30 opon w miejscowości Grzybowo (gmina Regimin). Dwa zastępy straży pożarnej działały tam przez blisko półtorej godziny. Przed godz. 21:00 strażacy otrzymali zgłoszenia o płonących oponach w miejscowości Marusy (gmina Sońsk - paliło się ok. 10 opon) oraz Smosarz-Dobki (gmina Gołymin-Ośrodek - płonęła pryzma starych opon o powierzchni ok. 4 m2). Opony oraz inne odpady podpalono też w miejscowości Kołaki Budzyno (gmina Opinogóra górna) i Nieborzyn (gmina Grudusk). Strażacy skończyli gasić ostatni pożar około północy.
(fot. OSP Sońsk/OSP Lekowo)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ludzie to idioci jednak.Palic opony to głupota niepojeta.Niczego nie wolno palić ale ciemny lud pali i wdycha i truje innych..kara powinna być surowa i prace spoleczne np.zbieranie śmieci...szybko by się nauczyli co wolno a czego nie wolno....to samo z psimi kupami tylko 1000zl kary i prace a problemu by nie było...