Padel – nowa sportowa zajawka? A może coś dla Ciechanowa?

Ostatnio coraz częściej trafiam na informacje o sporcie, który na Zachodzie robi furorę, a i w Polsce zaczyna łapać wiatr w żagle. Mowa o padlu – grze rakietowej, trochę jak tenis, trochę jak squash. Przyznam szczerze, że jeszcze niedawno sam nie bardzo wiedziałem, o co w tym chodzi. Ale im więcej czytam, tym bardziej mnie to kręci – i tym bardziej zastanawiam się: może Ciechanów też potrzebuje swojego kortu do padla?

Padel – czyli co?

Padel to sport dla każdego. Gra się w parach, na mniejszym korcie niż do tenisa otoczonym ścianami z siatki i specjalnego przezroczystego tworzywa  (które – co ciekawe – są częścią gry). Odbicia od tych ścian dodają grze dynamiki. Rakiety są krótsze niż tenisowe, piłka porusza się wolniej niż w tenisie. To taki sport, gdzie można się zmęczyć, ale bez przesady. Dla młodych, starszych, par, znajomych. Każdy może spróbować.

A może u nas?

No właśnie. W Ciechanowie mamy hale, boiska, siłownie. Ale może warto spróbować czegoś innego? Czegoś, co nie jest kolejnym orlikiem, tylko czymś nowym, ciekawym. Jeden, dwa korty do padla i może nagle okaże się, że mamy w mieście nową modę. Może to byłby fajny sposób na spędzenie popołudnia ze znajomymi, z rodziną, czy z dziećmi?

Pomysł na… biznes?

To może też być niezła okazja biznesowa. Kort do padla nie kosztuje tyle, co hala sportowa, a zainteresowanie rośnie z miesiąca na miesiąc. Może ktoś z Was, kto myśli o czymś swoim, szuka pomysłu? Taki padel może być nie tylko miejscem do gry, ale też przestrzenią do spotkań, turniejów, integracji.

A Wy co sądzicie?

Słyszeliście już o padlu? • Graliście może kiedyś? A może ktoś z Was zna kogoś, kto grał? • Chcielibyście, żeby w Ciechanowie powstał taki kort? • A może ktoś z Was widzi w tym swój pierwszy (albo kolejny) biznes?

Dajcie znać w komentarzach. Podzielcie się opinią. Kto wie – może razem coś z tego zrobimy?