Nowa książka dziennikarki z Ciechanowa

Jarosław Sowizdraniuk przez kilkanaście lat był ratownikiem medycznym we Wrocławiu i okolicach. Na czas pandemii wrócił od zawodu. W rozmowie z pochodzącą z Ciechanowa dziennikarką Justyną Dżbik-Kluge opowiada o pracy w karetce, także jej ciemnej stronie. Szczerze, prawdziwie, po ludzku.

Samobójca, który próbował ratować się w ostatnich chwilach życia. Samotna kobieta pragnąca czułości. Staruszka pozostawiona samej sobie przez rodzinę. Niemowlę duszące się od zwykłego kataru, któremu niedoświadczeni rodzice nie potrafią pomóc. Co łączy te i wiele innych osób?  Łączy je ratownik medyczny: człowiek, który podczas kilkunastogodzinnego dyżuru styka się różnymi osobowościami, zachowaniami i wypadkami. W czasie pandemii COVID-19 o ratownikach było głośno. Ludzie bili im brawa na balkonach, w mediach podkreślano ich poświęcenie, ale też zdarzało się, że obrzucano ich samochody farbą, krzycząc „roznosiciele zarazy!”.

Książka "Ratownik. Nie jestem Bogiem" ukaże się na rynku wydawniczym 21 marca. Opowiada ona o tym, z czym ratownik mierzy się każdego dnia; jak jest przygotowany do pomocy ludziom, nie tylko po zawałach serca czy wypadkach samochodowych.

Justyna Dżbik-Kluge to dziennikarka radiowo-telewizyjna. Urodziła się w Ciechanowie. Jest absolwentką Krasiniaka. Karierę w mediach zaczynała w 2002 roku w młodzieżowym programie Telewizji Polskiej Rower Błażeja. Była gospodynią codziennego magazynu kulturalnego TVP Warszawa Qadrans Qltury. Pracowała w Polskim Radiu, Radiu ZET, Radiu Kolor i Radiu 357. Prowadzi Premiery Online Empiku, konferencje, debaty, tworzy podcasty, a od pewnego czasu pisze książki. Jest autorką świetnego reportażu "Polacy last minute. Sekrety pilotów wycieczek" oraz książki "Praktycznie wszystko. Podpowiednik dla dzielnych dzieciaków", stworzonej wspólnie z Jarosławem Sowizdraniukiem i Tomaszem Samojlikiem. Ma dwóch synów – Henia i Mariana, którym czyta nie tylko swoje książki.