
Policjanci z ciechanowskiej komendy zauważyli leżącego na jezdni nieprzytomnego mężczyznę. Udzielili mu pierwszej pomocy.
Wczoraj (wtorek, 29 sierpnia) około godz.17:30 policjanci z Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego Komendy Powiatowej Policji w Ciechanowie w drodze na interwencję, zauważyli na ul. Sienkiewicza w Ciechanowie leżącego na przejściu dla pieszych mężczyznę.
- Funkcjonariusze natychmiast się zatrzymali i udzielili pierwszej pomocy przedmedycznej nieprzytomnemu mężczyźnie, po sprawdzeniu funkcji życiowych mężczyzna został ułożony w pozycji bezpiecznej, a na miejsce wezwano karetkę pogotowia. Policjanci ustalili, że mężczyzna przechodząc przez jezdnię na przejściu dla pieszych stracił przytomność i przewrócił się - informuje nadkom. Jolanta Bym z ciechanowskiej komendy i dodaje, że chwilę później mężczyzna został przewieziony do szpitala, gdzie został przekazany w ręce lekarzy.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Wczoraj pisaliście, że potrącenie a dziś co innego, zdecydujcie się, a nie pochopnie piszecie bzdury
Słabe info: młody, starszy, chory, trzeźwy i skąd jest - miejscowy czy przyjezdny, tego brak w tekście.
Szkoda tylko, że ta chwila w oczach pogotowia ratunkowego trwała aż 45 minut od chwili pierwszego wezwania , po czym po 20 minutach gdy zadzwoniono po raz drugi , dyspozytor powiedział że nie mają w tej chwili karetki żeby wysłać do mężczyzny .
ale to jak tyle czasu lezał na jezdni i zaden widz nie pomógł mu ?
Pomógł przechodzeń . Patrol nie robił nic , ledwo co kierował ruchem .
Jak nie było wolnej karetki to skąd ją mielo wysłać? Nie pierwszy i nie ostatni raz taki przypadek. Taki oto NFZ...
nie tak dawno dostali karetkę , a i warto chyba miec i inne wyjscia z takiej sytuacji. Liczę ,że ROMAN NADAJ stanie na wysokości zadania i temat pociagnie , bo pomyslcie sami ,że to ktoś z was albo z rodziny i co 20 minut lezy na kamieniach a potem jeszcze 25 dodatkowo ,bo jeszcze zyje . Człowiek mógł umrzeć z winy systemu jaki nie ratuje życia
To że dostali karetkę to nie ma znaczenia w dysponowaniu zespołu. Dyspozytornia w Radomiu podaje zlecenia wyjazdu. Jeżeli wyślą zespoły do totalnych bzdur, bo tak często ludzie wzywają to wtedy brak zespołu do poważnego zdarzenia. A takie tu miało miejsce. Za pisu jesteśmy bezpieczni !!!!
Nie bardzo wierzę ,że ROMAN NADAJ cokolwiek liźnie z tego tematu. Słuchałem propagandowego radyjlka rekord i tam to zdarzenie to laurka dla policji i co REDAKTOR podwazy hurra komunikaty radyjka i policji ? Nie wierzę
System i NFZ jaki jest, każdy widzi. Ale prawie obok jest przychodnia, nie mógł ktoś bodaj podejść i poprosić o pomoc lekarską? Przecież ten człowiek mógł umrzeć...