
Otrzymaliśmy od rzeczniczki ciechanowskiej komendy policji odpowiedź w sprawie nieprawidłowo zaparkowanego samochodu Straży Miejskiej. O tej sprawie pisaliśmy wczoraj, pokazując zdjęcia udostępnione nam przez naszego Czytelnika. Rzeczniczka policji wyjaśnia, dlaczego kierowca w tym przypadku nie powinien zostać ukarany mandatem...
Przypomnijmy: auto Straży Miejskiej zaparkowane było naprzeciwko ciechanowskiego ratusza, w miejscu, gdzie stoi znak "droga pożarowa", informujący o zakazie parkowania.
Strażnicy miejscy w ramach swoich obowiązków kontrolują nieprawidłowo zaparkowane pojazdy. Oni sami apelowali też, żeby w tego typu miejscach - gdzie znajduje się "droga pożarowa" - nie parkować.
- Nieprawidłowo zaparkowany pojazd,w miejscu "Drogi pożarowej", to dłuższy dojazd strażaków i innych służb ratowniczych na miejsce zdarzenia oraz dłuższe oczekiwanie na pomoc. To czas, który może decydować o życiu lub śmierci. W takich sytuacjach liczy się każda minuta. Kierowców uprasza się o parkowanie w miejscach dozwolonych prawem - przekonywali strażnicy. Tym razem sami się nie popisali.
Policja potwierdza naszą informację, o tym, że 13 stycznia br. w Ciechanowie na placu Jana Pawła II, funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Ciechanowie podjęli interwencję w związku z nieprawidłowo zaparkowanym pojazdem marki Dacia.
- 37-letni kierowca tego pojazdu został pouczony w związku z popełnionym wykroczeniem z art. 49 ust.2 pkt 1 Ustawy prawo o ruchu drogowym, czyli zabrania się postoju w miejscu utrudniającym wjazd lub wyjazd, w szczególności do bramy, garażu, parkingu lub wnęki postojowej – informuje Jolanta Bym, rzeczniczka ciechanowskiej komendy policji.
Chcieliśmy poprosić komendanta Straży Miejskiej o komentarz do tej sprawy, ale okazało się, że przebywa na zwolnieniu lekarskim.
AKTUALIZACJA:
19 stycznia od Jolanty Bym otrzymaliśmy bardziej szczegółowe wyjaśnienia w tej sprawie. Przypomina ona, że wykroczeniem zgodnie z art. 49 ust 2 pkt 1 Ustawy Prawo o Ruchu Drogowym jest ,, postój w miejscu utrudniającym wjazd lub wyjazd, w szczególności do i z bramy, garażu, parkingu lub wnęki postojowej”.
- Policjanci interweniujący na miejscu zdarzenia zastosowali wobec kierującego pouczenie, gdyż w danej chwili nie było osoby, która chciała z tego wjazdu/wyjazdu skorzystać, a zaparkowany pojazd zamiar ten uniemożliwiał lub wyraźnie utrudniał – twierdzi Jolanta Bym, rzeczniczka policji.
Wyjaśnia, że tabliczka - ,,droga pożarowa – nie zastawiać” należy do grupy znaków przeciwpożarowych i BHP mających charakter informacyjny. Tym samym nie należy do katalogu znaków i sygnałów drogowych, za które policja może ukarać kierującego. Gdy występuje ze znakiem drogowym ,, zakaz postoju (B-35) lub ,,zakaz zatrzymywania” (B-36), wówczas stanowi podstawę do interwencji. Przepisy regulujące problematykę dróg pożarowych nie zakazują bezpośrednio parkowania samochodu na takiej drodze. Dopiero w sytuacji pożaru na wniosek strażaków prowadzących akcję ratowniczą kierujący może być ukarany. Zgodnie z art. 82 a §2 Kodeksu Wykroczeń, kto utrudnia prowadzenie działań ratowniczych, a w szczególności utrudnia dojazd do obiektów zagrożonych jednostkom ochrony przeciwpożarowej, prowadzącym działania ratownicze podlega karze aresztu, grzywny albo nagany. W świetle obwiązujących przepisów policjanci nie mogli ukarać kierującego mandatem karnym. Kierujący pojazdem nie naruszył również znaku B-2 ,,zakaz wjazdu”.
Czytaj też:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Kolesiostwo. Pytanie też mam czemu ta super organizacja nie pracuje w niedzielę? Bo lepiej się wylegiwać w chałupach. Śmierdzące lenie!
Ty na podstawie standardowej umowy o pracę w 40 godzinnym tugodniu pracy od poniedziałku do piątku zapewne pracujesz dla swojego pracodawcy za darmo żeby miał więcej kasy dla siebie. Jak kogoś krytykujesz to rób to konstruktywnie bo puki co to śmierdzącym ale nienawistnikiem jesteś ty!!!
W weekendy nie pracują, bo parkowanie jest bezpłatne i nie ma komu świstka za wycieraczkę włożyć...
Wando, spójnik PÓKI piszemy przez Ó. Aż oczy bolą 8|
Kiedyś pracowali i Januszy parkingowych było mniej ale chyba były problemy kadrowe czy inne oszczędności. Teraz cwaniaki przy niedzieli stawiają gdzie chcą. Zapominają tylko, że można uwiecznić ich wybryki i dosłać gdzie trzeba przez internet.
Te dwie równie żenujące służby tj. SM i policja nic sobie na wzajem nie zrobią. Co innego zwykłego obywatela gnębić to aż oczy im się świecą. Milicyjny kraj, kolesiostwo. Myślą, że w mundurach in wszystko wolno bo dobrze wiedzą, że bez nich nie są nic warci.
Czyżby donosił ulubiony konfident straży i policji pani Ewa J .
Główny strażnik Ciechanowa bez etatu.
Nie podoba mi się takie postępowanie. Gdyby cywil tak tak zrobił to mandat albo jeszcze lepiej odholowanie... porażka
Straż miejska to strata pieniędzy
Tak to jest jak się przyjmuje do pracy kelnerów z Zacisza i innych niedouczony, którzy nawet nie znają przepisów ruchu drogowego.
znajdzie się ktoś żeby tam zaparkować a następnie sprawdzić czy skończy się na pouczeniu ?
Za komentarz o tych "strażnikach niech posłuży artykuł z tego portalu " https://ciechanowinaczej.pl/artykul/droga-pozarowa-to-nie/1090499
Żenada, swojego bronimy ????????
Hej.To nie fair wobec innych ludzi.Wielki wstyd i hańba.Takie postępowanie nie powinno mieć miejsca zwłaszcza w jednostkach które powinny stać na straży prawa ale widać są równi i równiejsi.Ciekawe czy jakbym ja znalazła się w takiej sytuacji by mi anulowano mandat z pewnością nie.Jakbym go nie przyjęła od razu skierowano by wniosek do sądu.To jeden z przykładów jaką mamy władzę i ona wcale jest niepotrzebna.Strażnicy dostają wynagrodzenie z naszych podatków i powinni być na nasze zawołanie i nam pomagać a nie tuszować swoje ciemne sprawki.Nie zdziwiłabym się jakby tego dzielnego Pana który dokonał obywatelskiego zatrzymania ukarano mandatem ale cóż taką mamy władzę.Najlepiej tą całą straż miejską zlikwidować.
Prywatna wojna niejakiego Mariusza Ż. ze strażą miejską.Daliscie się wkręcić...
No chyba nie prywatna jak normalny człowiek dostałby mandat a strażnik miejski nie dostaje , po prostu zwykłe krycie dupy
Fakt mieszkańcy pracują i wydają ciężko zarobione pieniądze na utrzymanie między innymi straży miejskiej z której i tak jest mały pożytek.Ta straż jest zbędna w Ciechanowie.Tylko dodatkowe koszty podatnicy muszą ponosić.Wynagrodzenie które dostają strażnicy mogłoby iść na inny dużo pożyteczniejszy cel.Większość kierowców ma teraz wideo rejestratory w samochodach i widać jak kierowcy jeżdżą np:straży miejskiej i wysyłają na policję,do straży miejskiej i często bez odzewu.Możecie wejść sobie na kanał internetowy stop cham tam pełno takich i podobnych sytuacji.
Czeky, czy w poprzednim artykule (tym, że człowiek to zgłosił) nie stało, że SM zrobiła sprawdzanko dróg p-poż i wystawiła 4 mandaty? Na podstawie tych samych znaków i tego samego wykroczenia?