
Do niebezpiecznego zdarzenia doszło wczoraj (20 marca) w jednym z bloków przy ul. Asnyka w Ciechanowie. Szybka interwencja Straży Miejskiej zapobiegła tragedii.
Około godz. 17:45, podczas patrolowania okolicy, strażnicy miejscy zauważyli dym wydobywający się z okna mieszkania na drugim piętrze. Natychmiast ruszyli do lokalu i powiadomili straż pożarną.
- Okazało się, że w mieszkaniu przebywał mężczyzna, który był sam i zasnął w oczekiwaniu na podgrzanie obiadu na kuchence gazowej. Dzięki interwencji strażników mężczyzna obudził się i kaszląc opuścił zadymione miejsce. Poszkodowany nie zdążył się zatruć. A ponieważ nie czuł się źle, odmówił pomocy medycznej - relacjonuje ciechanowska Straż Miejska.
Wezwana na miejsce straż pożarna potwierdziła, że doszło do przypalenia jedzenia na kuchence gazowej. W chwili ich przybycia w mieszkaniu panowało niewielkie zadymienie. Lokator znajdował się na zewnątrz i nie uskarżał się na dolegliwości. Kurki w kuchence były już zakręcone, pozostało przewietrzyć mieszkanie.
Na miejscu interweniowała straż miejsc,a trzy zastępy straży pożarnej, policja oraz zarządca bloku. Działania trwały niespełna godzinę.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
I znowu, trzy jednostki straży do przypalonego garnka.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.