
W ostatni weekend sierpnia odbyły się obchody 210. rocznicy bitwy pod Gołyminem, stoczonej 26 grudnia 1806 roku. W programie znalazła się m.in. rekonstrukcja historyczna, w której wzięło udział blisko 140 rekonstruktorów.
Na gołymińskim rynku zmierzyły się armie francuska i rosyjska. - Wśród żołnierzy Cesarza Napoleona byli polscy legioniści, walczący z wiarą o wolność swojej ojczyzny. Huk armat i wystrzały z karabinów podkreślały dramatyzm historycznej bitwy. Jeden z rekonstruktorów – Marek Kulesza – przedstawił pogadankę na temat ówczesnego umundurowania żołnierzy. Widowisko okazało się interesujące i barwne. Przybyło wielu rekonstruktorów z różnych zakątków Polski i Europy. Zainscenizowano nie tylko walkę, lecz także wjazd Napoleona, przegląd wojska przez Cesarza i zademonstrowano przemarsz różnych formacji żołnierzy. U boku Bonapartego stanęła także pani Walewska, której licznie towarzyszyły markietanki. Miejscowa społeczność przeżyła żywą lekcję historii i wzruszające chwile patriotycznych uczuć - relacjonuje przebieg rekonstrukcji Maria Osińska.
Podczas obchodów uczczono pamięć gen. Karola Zielińskiego. Złożono również kwiaty pod pomnikiem upamiętniającym Bitwę pod Gołyminem. Uczestnicy mogli także m.in. zwiedzić obozowisko rekonstruktorów, odbył się też występ śpiewaczki operowej Małgorzaty Tomczak-Banachowicz. Obchody zwieńczyła wspólna biesiada.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie