MKS zremisował z Mławianką na zakończenie sezonu (zobacz zdjęcia)

Derby północnego Mazowsza na remis. MKS Ciechanów podzielił się na swoim stadionie punktami z Mławianką Mława w ostatnim meczu sezonu i ukończył rozgrywki na szóstym miejscu.

Stawką sobotniego spotkania była czwarta lokata w tabeli: ciechanowianie potrzebowali kompletu punktów, piłkarzom z Mławy do osiągnięcia celu wystarczał remis. Początek meczu należał do gospodarzy. To MKS przejął inicjatywę i rozgrywał swoje akcje na połowie rywali, nie pozwalając Mławiance na przekraczanie środkowej linii boiska. Optyczna przewaga ciechanowian nie przekładała się jednak na sytuacje podbramkowe. Najlepszą wypracował sobie po indywidualnej szarży Bartosz Mroczek, jednak piłka po jego uderzeniu poszybowała wprost w bramkarza przyjezdnych. Podopieczni Pawła Mazurkiewicza próbowali również strzałów z dystansu: najbliżej szczęścia był w 23 minucie Kamil Olszewski, kiedy jego precyzyjne uderzenie z około 25 metrów z ogromnym trudem na rzut rożny sparował golkiper z Mławy. W trakcie pierwszej połowy goście tylko raz zdołali zagrozić bramce Rafała Olszewskiego: w 27 minucie po błędzie Konrada Tereszkiewicza z piłką w pole karne wpadł napastnik Mławianki, jednak jego strzał w długi róg zdołał odbić do boku bramkarz MKS-u. Mimo głośnego dopingu swoich kibiców gospodarze nie zdołali już wypracować sobie żadnej okazji do zdobycia gola, wobec czego zawodnicy schodzili do szatni przy bezbramkowym remisie.

Początek drugiej części zdecydowanie należał do gości. Pierwsze ostrzeżenie przyszło w 47 minucie: lewą stroną urwał się napastnik Mławy, który będąc już w polu karnym zdecydował się na strzał, po którym piłka trafiła w poprzeczkę. Chwilę później doszło do kopii wcześniejszej akcji, tym razem z prawej strony: za skrzydłowym Mławianki nie zdążył wrócić Przemysław Radulski. Zawodnik gości uderzył na bramkę, jednak piłkę odbił nogami Rafał Olszewski. Futbolówka niestety trafiła wprost do Mariusza Walczaka, który bez problemów skierował ją do pustej bramki. MKS mógł wyrównać już sześćdziesiąt sekund później: z rzutu wolnego piłkę na długi słupek dośrodkował Mroczek, a całą akcję zamykał dobrze grający tego dnia Mateusz Matusiak, jednak piłka po jego strzale głową minęła światło bramki. W 51 minucie gospodarze doprowadzili do remisu: piłkę na swojej połowie odebrał rywalom Mateusz Matusiak i oddał ją Tosikowi. Rozgrywający MKS-u długim podaniem ponownie uruchomił Mateusza Matusiaka, który złamał akcję do środka i prostopadłym podaniem obsłużył Damiana Matusiaka. Najlepszy strzelec ciechanowian skutecznie uderzył piłkę w krótki róg, zdobywając tym samym swoją 20. bramkę w sezonie. Niestety na tym emocje już się skończyły. Oba zespoły skupiły się przede wszystkim na przeszkadzaniu rywalom, co sprawiło, że do końca spotkania próżno było szukać wartych odnotowania sytuacji podbramkowych.

Mecz MKS Ciechanów - Mławianka Mława w obiektywie Grzegorza Hoffmana:

Remis z Mławianką sprawił, że MKS Ciechanów ostatecznie ukończył sezon na szóstym miejscu w tabeli. Biorąc pod uwagę wszelkie okoliczności i problemy, z jakimi w ciągu sezonu zmagali się piłkarze oraz sztab szkoleniowy, ten wynik należy uznać za duży sukces całej drużyny.

MKS Ciechanów - Mławianka Mława 1:1 (0:0)

Bramki: 51" D. Matusiak (MKS); 48" Walczak (Mławianka).

Skład MKS: Olszewski R.; Tereszkiewicz, Sosnowski, Borowiec, Radulski (76" Matusiak R.); M. Matusiak (62" Łapuć), Olszewski K. (76" Olszewski A.), Hutkowski, Mroczek, Tosik; Matusiak D.(83" Piasecki).

Wyniki 34 kolejki IV ligi:

Bzura Chodaków (Sochaczew) 1:3 MKS Polonia Warszawa
Wisła II Płock 8:0 Korona Ostrołęka
Amator Maszewo 2:4 Czarni Węgrów
MKS Ciechanów 1:1 Mławianka Mława
Naprzód Skórzec 2:2 Mazur Gostynin
Błękitni Raciąż 1:0 Błękitni Gąbin
Wkra Żuromin 1:1 Ostrovia Ostrów Mazowiecka
KS Łomianki 3:1 Narew Ostrołęka
Bug Wyszków 2:1 MKS Przasnysz