Reklama

MKS ,,utonął” w Bugu

01/02/2012 21:00

W minioną sobotę piłkarze MKS-u Ciechan Ciechanów rozegrali trzecie spotkanie sparingowe w ramach przygotowań do rundy wiosennej. Ekipa znad Łydynii przed własną publicznością zmierzyła się z drużyną Bugu Wyszków. Nasz przeciwnik to aktualny wicelider IV ligi grupy mazowieckiej. Obie drużyny dzielą w tabeli aż dwadzieścia dwa punkty, co potwierdził wynik spotkania. Niestety podopieczni Mariusza Malarza przegrali 0:3.



- Moim zdaniem wynik nie odzwierciedla naszej gry. Pierwsza połowa w naszym wykonaniu była całkiem przyzwoita i stała na dość dobrym poziomie, zresztą jak cały mecz. Wyszków wykorzystał nasze błędy w stu procentach i te wszystkie bramki padły z naszej winy. Druga ze stałego fragmentu gry, natomiast pierwsza i trzecia po błędzie całej defensywy. Mecz z Wyszkowem to był mocny wypadek przy pracy, bowiem nie zasłużyliśmy na tak wysoką porażkę – relacjonuje trener MKS-u, Mariusz Malarz.


Szkoleniowiec Ciechanowian po spotkaniu z Bugiem nie był również zadowolony z postawy swoich podopiecznych w ofensywie.


- Mieliśmy sytuację, ale niestety wróciła nieskuteczność. Wyszków stworzył sobie trzy sytuacje i strzelił trzy bramki. My natomiast stworzyliśmy cztery-pięć i nie wykorzystaliśmy żadnej – opowiada Malarz.


W rozmowie z naszym dziennikarzem trener MKS-u nawiązał też do treningów.


- Obecnie nie mamy zbyt wiele do czynienia z piłką, dlatego, że pracujemy nad wytrzymałością ogólną. Na poprawienie skuteczności będzie jeszcze czas. Kolejne mecze sparingowe dadzą odpowiedź na pytanie, kto może strzelać u nas bramki. Liczymy na Łukasza Sobczaka. Przebywają u nas na testach dwaj Ukraińcy, wśród nich jest jeden napastnik. Cały czas czekamy, aż ta siła ofensywna się odblokuje. Mam nadzieję, że lada dzień to nastąpi – tłumaczy, nasz szkoleniowiec, który przypomina również o tym, że przed rundą wiosenną ze składu odeszło kilku zawodników – niektórzy piłkarze występują na pozycjach, na których nigdy wcześniej nie grali, przykładem może być Załęski, który prezentował się ostatnio na stoperze. Przystosowanie się do danej pozycji musi potrwać, więc błędy w nasze sparingi są wliczone.


Przed MKS-em kolejne mecze towarzyskie. Już dzisiaj podopieczni Mariusza Malarza zmierzą się z drużyną Iskry Krasne. Nasz rywal występuje obecnie w lidze okręgowej. Mecz rozegrany zostanie w Ciechanowie na boisku ze sztuczną nawierzchnią. Początek spotkania o godzinie 17:30. Wstęp na mecz jest bezpłatny. Z kolei w sobotę rywalem piłkarzy znad Łydynii będzie IV-ligowy Start Nidzica.


- Mocniejsza jest oczywiście drużyna z Nidzicy i mecz z nią będzie dla nas ważniejszy. Mamy do testowania dwóch piłkarzy z Ukrainy. Chcemy ich zobaczyć w obu spotkania – opowiada Mariusz Malarz i dodaje – w tych dwóch spotkaniach zagramy bardzo ofensywnie i będziemy trenować nasze umiejętności strzeleckie.


W sobotę mecze sparingowe rozgrywały również drużyny, z którymi MKS Ciechan Ciechanów walczyć będzie o utrzymanie w IV lidze. Ostatnia w tabeli Wkra Żuromin wygrała 3:1 z Osą Ząbrowo, Huragan Wołomin zremisował 3:3 z Józefowią Józefów. Takim samym rezultatem zakończyło się również spotkanie dziesiątej po rundzie jesiennej Ostrovii Ostrów Mazowiecka z juniorami Polonii Warszawa.



Autor: Michał Fabisiak

Aplikacja ciechanowinaczej.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Ciechanowinaczej.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do