
Zgłoszenie od świadka i natychmiastowa reakcja policji pozwoliły zapobiec kolejnej tragedii na torach w Ciechanowie. Funkcjonariusze w ostatniej chwili uratowali 75-latka.
Wczoraj (środa, 24 kwietnia) po godz. 11:00 ciechanowska policja otrzymała zgłoszenie, że wzdłuż torowiska w rejonie ul. Mleczarskiej w Ciechanowie chodzi mężczyzna. Na miejsce natychmiast skierowano patrole. Zaraz po dojeździe stróże prawa zauważyli mężczyznę, który szedł po torach.
- Mundurowi natychmiast podbiegli do mężczyzny i odciągnęli go od torowiska, którym tuż po chwili przejechał pociąg. 75-letni mieszkaniec powiatu kętrzyńskiego był zdezorientowany i zagubiony. Nie potrafił powiedzieć, co robi w tym miejscu ani jak się tu znalazł. Mężczyzna był ograniczony ruchowo - relacjonuje asp. Magda Zarembska, oficer prasowy policji w Ciechanowie.
Na miejsce wezwano pogotowie ratunkowe. 75-latek został przekazany pod opiekę medyczną.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
I co było dalej, czym ma rodzinę jak tu się znalazł?
No jak to jak szedl z mazur do warszawy do siedziby pisu ale policja mu przeszkodzila w dojsciu do celu przeszedl tyle km to wiadomo ze byl ograniczony ruchowo z zmeczenia :)