
Do 10 lat więzienia grozi małżeństwu, które okradało kościelne skarbonki. Para wpadła na gorącym uczynku.
W miejscowości Czerwonka w sąsiednim powiecie makowskim patrol policji zauważył kobietę, która wybiegła z kościoła i wsiadła do zaparkowanego w pobliżu auta. W tym czasie nie była odprawiana żadna msza. Mundurowi postanowili zatrzymać pojazd do kontroli. Znajdowała się w nim 40-letnia kobieta oraz jej 27-letni mąż.
- Podczas sprawdzenia ich samochodu policjanci znaleźli i zabezpieczyli mefedron, klucze, metalowy chwytak i kilkaset złotych. Para przyznała, że pieniądze pochodzą ze skarbonek, a klucze od jednego z kościołów - informuje st.asp. Monika Winnik z makowskiej policji. Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że w ciągu kilkunastu godzin małżonkowie odwiedzili 22 kościoły w okolicznych powiatach. Pomysłodawcą włamań miała być kobieta.
Pochodząca z Białegostoku para trafiła do aresztu. Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie zarzutów posiadania środków psychotropowych oraz usiłowania kradzieży z włamaniem do dwóch skarbon kościelnych w powiecie makowskim. Zatrzymanym grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
To trzeba być naprawdę ze Wschodu, żeby się komuś jeszcze wydawało, że Kościół, to instytucja, która groszem śmierdzi... Kościół Rzymsko-Katolicki, to bankrut. Powszechny dobrobyt z socjali powoduje, że ludzie boga katolickiego (że już nie mówiąc o innych - których księża katoliccy kazali się już dawno przestać bać!) nie boją, to i po co mają wrzucać do skarbonek, dawać na mszę, kupować sobie kościelne śluby... Kościół może sobie lobbować u PiSu zamykanie sklepów w niedzielę... A i tak nic z tego nie wyniknie. Jak nieroby mają 500 plus, 300 plus, 18-stą emeryturę - to co się będą tym, co po śmierci przejmować... Ci, co pracowali - dawno mieli kościół w głębokim... Ale chodzili, bo głupio było przed hołotą... A teraz, to już nawet nie jest głupio... I po kościółku. Na własne życzenie... Ale że ci, co ich okradali, to dopiero mental... Leżącego kopać... Za jakieś babuline grosze, co na maśle przyoszczędzone do skarbonki... Biały Stok... tam to mają wyobraźnie o bogactwie... Zenek Martyniuk i jego kokosy... Kiełbasa, czosnek i paleta cukru... Wiadomo... Wschód.
Zapewne zwolennicy dobrej zmiany ? Ona 40, on 27.