Liczył na szybki zysk. Podał oszustom dane do swojego konta

Młody mężczyzna dał się zwieść perspektywie szybkiego zysku i kilkakrotnie został oszukany. Nie dość, że z jego konta zniknęły pieniądze, to jeszcze ktoś zaciągnął na jego nazwisko kredyt.

Cała historia zaczęła się pod koniec ubiegłego roku. Wówczas 26-latek odebrał telefon od mężczyzny, podającego się za pracownika firmy inwestycyjnej. Oszust zapewnił mieszkańca gminy Baboszewo, że jeśli poda mu dane do konta bankowego i numer karty płatniczej, będzie mógł liczyć na duży zysk. Tłumaczył, że najpierw z konta 26-latka pobranych zostanie około 250 dolarów, ale zarobek będzie kilkakrotnie większy. Poszkodowany zastosował się do instrukcji, a z jego konta faktycznie zniknęła wspomniana kwota. Problem w tym, że nic nie zarobił.

Mijały kolejne miesiące, a 26-latek nie odzyskiwał pieniędzy. Odbierał za to telefony od osób podających się za pracowników wspomnianej firmy, próbujących nakłonić go do przekazania kolejnych kwot. W sierpniu doszło do kolejnej tego typu sytuacji. - Mieszkaniec Baboszewa odebrał znów telefon od pracownika firmy, która pobrała z jego konta pieniądze. Jego rozmówca obiecał, że odzyska straconą kwotę, jak poda dane do logowania na konto bankowe i swoje pełne dane osobowe. Gdy tylko mężczyzna podał wymagane dane, z jego konta od razu zostały pobrane kolejne pieniądze, a jego rozmówca  rozłączył się - relacjonuje rzecznik prasowy płońskiej policji.

Kilka dni temu oszuści ponownie skontaktowali się z 26-latkiem. Tym razem zapewnili mężczyznę, że zwrócą mu wszystkie pieniądze. Musi tylko podać im identyfikator klienta i hasło do konta bankowe. Mieszkaniec Baboszewa ponownie dał się namówić oszustom. W następstwie otrzymał powiadomienie z banku o przelewie na jego konto środków z zaciągniętego kredytu w wysokości kilkudziesięciu tysięcy złotych i kolejne, że pieniądze przekazane zostały dalej na nieznany mu rachunek bankowy. Po tym 26-latek postanowił powiadomić o wszystkim policję. Trwają czynności w tej sprawie.