
Dociekliwość policjantów z Raciąża pozwoliła zatrzymać dwóch mężczyzn podejrzanych o kradzież. Dodatkowo jeden z nich może też odpowiedzieć za posiadanie narkotyków.
Podczas nocnego patrolowania Raciąża funkcjonariusze zauważyli leżącą na środku ulicy paczkę z piernikami. - Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że przejeżdżając wcześniej nie było tych słodyczy w tym miejscu. Ponadto o tej godzinie wszystkie sklepy były już zamknięte. „Znalezisko” wzbudziło u policjantów uzasadnione podejrzenie, że paczka ze słodyczami mogła pochodzić z kradzieży, zwłaszcza, że było to w pobliżu sklepu „Biedronka” - relacjonuje oficer prasowy policji w Płońsku.
Dodaje, że mundurowi zauważyli przy wspomnianym markecie stojące na rampie palety z towarem. Jedna z nich miała rozerwaną folię. W rozmowie z obecną na miejscu pracownicą sklepu potwierdzili, że faktycznie doszło tam do kradzieży. Sklepowy monitoring zarejestrował dwóch sprawców, którzy ukradli towar z palety.
Funkcjonariusze na pobliskim parkingu znaleźli należący do nich samochód marki Honda Civic. W środku znajdowała się część skradzionego towaru. Z kolei w domu jednego z mężczyzn znaleziono resztę "fantów".
Sprawcami okazali się mieszkańcy Raciąża w wieku 31 i 41 lat. Obaj odpowiedzą za kradzież. Dodatkowo młodszemu z nich postawiono zarzut posiadania środków odurzających. Mężczyźni przyznali się do zarzucanych im czynów. O wymiarze kary dla nich zdecyduje sąd.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie