
Utrzymujące się upały oraz nasilone prace żniwne to gotowy przepis na pożar. W ostatnich dniach strażacy z Ciechanowa niemal codziennie zmagają się z tego typu zjawiskami.
Jeden z pożarów wybuchł w ubiegłym tygodniu w miejscowości Pałuki (gmina Opinogóra), gdzie paliło się ściernisko i słoma po kombajnie na powierzchni około 30 arów. Zagrożone było około 5 ha pszenicy. - Przed przybyciem zastępów SP teren pożaru został oborany przy użyciu ciągnika rolniczego. Działania zastępów SP polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia i ugaszeniu pożaru podając 2 prądy wody w natarciu. Pojedyncze zarzewia dogaszono łopatami - relacjonują strażacy.
Prawdopodobną przyczyną zdarzenia była iskra z ciągnika rolniczego. Wartość uratowanego mienia to około 20 tys. zł.
[nggallery id=1713]
Kolejne cztery pożary odnotowano w ostatni czwartek i piątek. 7 sierpnia w miejscowości Marusy (gmina Sońsk) paliło się zboże na pniu oraz słoma po kombajnie na powierzchni około 30 arów. Zagrożone było zboże na powierzchni 5 ha. - Na miejscu obecny był właściciel, który prowadził prace kombajnem. W chwili powstania pożaru odjechał kombajnem na bezpieczną odległość i podjął nieskuteczną próbę ugaszenia pożaru przy użyciu gaśnic. Osób poszkodowanych nie było. Działania gaśnicze prowadziły dwa zastępy OSP oraz jeden zastęp PSP ogółem 16 ratowników - informuje ciechanowska PSP.
Straty wyniosły ogółem 2 tys. zł, uratowano natomiast mienie za około 30 tys. zł. Przypuszczalną przyczyną pożaru była iskra z maszyn rolniczej.
[nggallery id=1714]
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie