
Zaparkowane auto stoczyło się ze wzniesienia i przygniotło do muru kobietę. Jako pierwszy pomocy udzielił jej obecny w pobliżu strażak. Poszkodowana trafiła do szpitala.
Do nieszcześliwego wypadku doszło w sobotę (13 lipca) około godz. 10:00 przy ul. Klonowej w Sońsku. Z policyjnych ustaleń wynika, że 46-latka zaparkowała swojego nissana na wzniesieniu i najprawdopodobniej niewłaściwe zabezpieczyła pojazd. - Gdy wysiadła, samochód zaczął się staczać i przygniótł kobietę do muru - informuje nas asp. Magda Zarembska, oficer prasowy policji w Ciechanowie.
Pierwsze pomocy kobiecie udzielił obecny w pobliżu strażak z OSP Sońsk. Poszkodowana mieszkanka Warszawy z obrażeniami ciała została przetransportowana do szpitala. Policjanci wyjaśniają dokładne przyczyny i okoliczności tego zdarzenia.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Co tu wyjaśniać?
''Co tu wyjaśniać'' Pewnie mandat dostanie za to co jest smieszne i smutne zarazem, to jest norma, jedziesz samochodem, walisz z niewiadomych przyczyn w drzewo, sam sobie krzywdę robisz i samochód rozwalony i mandat dostajesz bo stworzyłeś zagrożenie, kij tam że zdrowotnie się ucierpiało i samochód zniszczyło dowalić jeszcze 1500 zł...
Bądźcie czujni...