
Godną naśladowania postawą wykazał się kierowca, który zatrzymał pijanego motorowerzystę. Mężczyzna poruszał się jednośladem całą szerokością jezdni i omal nie spowodował wypadku.
W miniona sobotę (5 listopada) tuż po godz. 12:00 policja otrzymała zgłoszenie o nietrzeźwym motorowerzyście, zatrzymanym w Sochocinie przez kierowcę. Ustalono, że świadek zauważył, jak jadący z naprzeciwka motorower porusza się "wężykiem", całą szerokością jezdni. W pewnym momencie kierowca musiał gwałtownie zahamować, gdyż jednoślad jechał wprost na jego auto.
- Gdy obydwa pojazdy się zatrzymały, od motorowerzysty, który chwiejnym krokiem podszedł do auta, świadek wyczuł alkohol. Mężczyzna wezwał na miejsce patrol policji. Badanie przeprowadzone przez funkcjonariuszy wskazało, że motorowerzysta, 48-letni mieszkaniec gminy Sochocin, ma w organizmie około 2,4 promila alkoholu - informuje policja.
Pojazd, którym się poruszał nie jest zarejestrowany ani ubezpieczony, a nietrzeźwy nie posiada prawa jazdy. Godna naśladowania postawa swiadka zdarzenia być może pozwoliła uniknąć tragedii na drodze.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie