
Radny Jerzy Racki zapytał na ostatniej sesji o letnie imprezy, które są organizowane w Klubokawiarni W18 w Ciechanowie. Zaplanowano tu cykl imprez organizowanych pod hasłem Night Party. Ma on wątpliwości, czy powinny one trwać do 2.00 w nocy. Ostatnio interweniowała tu policja z powodu zakłócenia ciszy nocnej. Na ten zarzut odpowiedziała dyrektorka COEK STUDIO. Co powiedziała?
- Z informacji uzyskanych od Pani Dyrektor COEK Studio wynika ,że będą miały one charakter dyskotek odbywających się w godz. 21.00 – 2.00. Plany te nie budziłyby wątpliwości, gdyby nie lokalizacja Klubokawiarni W18 w ścisłej zabudowie mieszkaniowej ul. Warszawskiej. Obawy okolicznych mieszkańców przed zakłóceniem ciszy nocnej są w pełni uzasadnione, a ich potwierdzeniem są dotychczasowe interwencje policji (ostatnia w dniu 9 czerwca br.) w Klubokawiarni. W związku z powyższym wnioskuję o rozważenie innej lokalizacji cyklu imprez Night Party, organizowanych przez miejską jednostkę COEK Studio – stwierdził radny Racki.
Jolanta Szymańczyk, dyrektorka COEK Studio, odpowiedziała radnemu 11 lipca. Wyjaśniła, że imprezy w Klubokawiarni odbywają się zgodnie z kalendarzem imprez organizowanych przez tę instytucję i wychodzą naprzeciw oczekiwaniom mieszkańców Ciechanowa, jak też turystów odwiedzających nasze miasto. Cieszą się dużą popularnością i przynoszą bardzo pozytywny oddźwięk społeczny, co z kolei jest wymiernym wskaźnikiem przemawiającym za kontynuowaniem tego typu imprez.
- Odnosząc się do potencjalnych zakłóceń ciszy nocnej: z poczynionych przeze mnie ustaleń wynika, że w okresie ostatnich 2 lat odnotowano jedną interwencję policji, związaną ze zgłoszeniem zakłócenia ciszy nocnej poprzez wyemitowanie głośnej muzyki, tj. w dniu 16 czerwca br. o godz. 23.00. Natychmiast podjęto kroki, by tego typu sytuacja nie miała miejsca. Obsługa Klubokawiarni na bieżąco monitoruje zamykanie drzwi i okien, aby zniwelować sytuacje mogą do tego prowadzić – stwierdziła Jolanta Szymańska.
Dodała, że z rozmów z pracownikami Klubokawiarni i komendy policji wynika, że była to incydentalna sytuacja, nie występująca na co dzień. Z rozmów z osobami mieszkającymi bezpośrednio przy ul. Warszawskiej również wynika, że nikt nie wskazywał na uciążliwość związaną z organizowaniem imprez w tym lokalu, czy tez na terenie przyległego ogródka.
Zwrócono się również o opinię do Zarządu Osiedla „Śródmieście”, który pozytywnie zaopiniował plan letnich koncertów. Z otrzymanego pisma wynika, że Zarząd tego osiedla nie otrzymał żadnej skargi dotyczącej funkcjonowania Klubokawiarni, dlatego organizacja zaplanowanych imprez będzie się odbywać zgodnie z planem.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ja tu dwa kroki od w18 mieszkam i żadnego hałasu nie słyszałem.
Pani Ewa Jag… pewnie spać nie może albo Ewa G…sz wścieka się jak zawsze ????
Róbcie występy w dzień,a nie po nocy jak mecze piłkarskie od 21.00?
Najlepiej by było gdyby stali bywalcy pili tam tylko kawkę i herbatkę. Młodzi też potrzebuja gdzieś wyjść potańczyć.. ale taka mentalność ludzi, że jak młody to odrazu hałas i bałagan.
Jak pojawił się lokal, gdzie kulturalnie można się pobawić i napić naprawdę bardzo dobrych drinków to zawsze komuś nie pasuje. Prośba do właścicieli lokalu- nie poddawajcie się i róbcie dalej swoje!
A ja proszę zeby zarzad osiedla Śródmieście zaczął rozmawiać ze wszystkimi którym ten hałas jednak przeszkadza. Jest wyraźny przepis który mówi że od 22 do 6 należy zachowywać się tak żeby nie przedzkadzać innym w wypoczynku! Chyba brzmi jasno!!! A młodzi to i tak mają przepisy za nic i wszędzie dają się dobrze we znaki...
Super. Społeczeństwo ciechanowskie już składa się w większości z ludzi 'w podeszłym wieku', ale oczywiście tylko takim osobom należy się 'cos'. Uniwersytety 3go wieku, ogródki żeby mogli sobie z nudów podłubać, parki kieszonkowe w których tylko te osoby przebywają, kluby seniora oraz inne tego typu atrakcje.. głośniejsze rozmowy na mieście, już nie wspomnę o muzyce to już konkretny problem, gdzie winna jest młodzież której u nas garstka. Stety lub niestety młodzież to przyszłość, a w większości inwestuje się w emerytów. Tylko kto na tych emerytów i ich atrakcje zarobi?
Nie ma takiego przepisu
Dokładnie tak. Jest cisza nocna i każdy normalny człowiek ma prawo do ciszy aby wypocząć, bo może rano idzie do pracy a może po prostu nie ma ochoty słuchać hałasów.
Ciekawe co pani dyrektor robi po takiej nieprzespanej nocy bo są tacy co rano muszą iść do pracy. Proszę nie pisać głupstw że cepy o 1 w nocy nie przeszkadzają nikomu, że nie słychać myzyki i ze nie zakłócają porządku. W jakim państwie my żyjemy? Proszę zmienić sobie lokalizację night party i będzie po sprawie.
Brawo za taką słuszną opinie. Śmiechu warte jak ktoś pisze ze cieszą się z imprez turyści....kurna jacy turyści są w tym grajdole?
Drogi Panie Stefanie, gdyby bywał Pan w większych miastach w godzinach wieczornych, wiedziałby Pan, iż deptaki zlokalizowane w nich tętnią życiem. W tym miejscu powinny być otwarte lokale uslugowe/gastronomiczne, a nie pustynia jak ma to miejsce w Ciechanowie. Najemcy lokali może w końcu przestaliby narzekać na brak ruchu, który przeniósł się do galerii handlowych. Młodzi ludzie nie mają rozrywki na poziomie (i godnych miejsc pracy) dlatego od lat w mieście postepuje drenaż mózgów. Należy patrzeć szerzej, a jeśli chce Pan się wysypiać, to doradzam sprzedać mieszkanie. Tak atrakcyjne lokalizacyjnie uzyska niezła cenę, która pozwoli Panu pobudować domek gdzieś na uboczu miasta gdzie będzie miał Pan ciszę. Polecam
To jest deptak ,który powinien tętnić życiem do późnych godzin nocnych..tak jest w wielu miastach...a jak dziadkom to przeszkadza to się wyprowadzić...samochody by chcieli.a imprez już nie...a gdzie można się pobawić w tym mieście i posiedzieć? wszystko zamknięte o 20ej....nawet w domach weselnej dziadkom wieczorki organizują...
Droga Alu będziesz babcią szybciej niż myślisz. Także trochę szacunku do starszych ,czy do tych co mieszkają bezpośrednio w sąsiedztwie lokalu. Oczekujesz zrozumienia, a gdzie Twoje. Świat wokół Ciebie czy kogokolwiek się nie kręci.
Droga Alu. Ja to w tym mieście mieszkam od 50 lat a Ty jak chcesz się bawić to proszę baw się ale nie czyimś kosztem. Zresztą zakłócanie spokoju akurat na tym terenie odbywa się codziennie i trwa do późnych godzin nocnych. Zapraszam patrole policji! A co do emerytury to spokojnie ja na swoją zapracowałem i żaden gnojek nie musi hańbić się pracą.
a to tam wyjątkowo dużo ludzisk mieszka, poproszę o nazwiska :-)
Nazwiska? A nie wiesz ze jest RODO? Są godziny kiedy jest cisza nocna w miejscach publicznych i wszystko w tym temacie.
Brawo Panie Jurku.
To ja Ala 55letnia mieszkanka szkoda , że jeszcze nie babcia...mam to szczęście, że umiem gospodarować pieniędzmi tak , że stać mnie czasem na wyjazd po Polsce lub na wyjazdy zagraniczne...i tam latem życie zaczyna się wieczorem bawią się młodzi i starsi miło w tym uczestniczyć...ulice pełne ludzi otwarte sklepy,kawiarnie,restauracje i ogródki.. ludzie zarabiają pieniądze i je wydają...a tu jedna kawiarnia przeszkadza... trzeba założyć słuchawki na uszy albo stopery ... przecież kiedyś było więcej imprez bo była ratuszowa Jurand Polonia i ciągle tańce i jakoś nie przeszkadzało... ludzie nie bądźcie samolubni...
No i zawsze się ktoś rozpruje. Zwykłe 60tki.
Bardzo dobrze, starczy tej nocnej patologii, za robotę by się każdy wziął a nie imprezowanie.
To co tu robisz, nie trać lepiej czasu
Każda osoba która pisze ze przeszkadza jej impreza w mieście, niech sobie przypomni czy sama/sami nie hałasowali jak byli młodzi. Nie musicie zakazywać innym jeżeli sami już to przeżyliście. Chyba że to typowy pies ogrodnika, samemu nie skorzysta a i dodatkowo innym nie da. Młodzi pora się stąd wynosić, bo te miasto traci perspektywy dla nich.
Ostatnio byłam na imprezie w nieopodal znajdującym się hotelu (chyba każdy wie o jaki hotel chodzi) na imprezie ogródkowej i również około 23 niestety impreza musiała się przenieść do środka, bo jakaś/jakiś życzliwy sąsiad wezwał policję. Wydaje mi się, że większość osób zapomniała, że kiedykolwiek też się bawiła, ale marudzić, że młodzież potrafi siedzieć tylko przed kompem/tel to już potrafi.
Redaktor, zdecyduj Szymańczyk czy Szymańska?
Miasto 60 i wiecznie nie zadowolonych z życia. XD
Zabronic imprez w miescie. Ludzie musza pracowac . Co za idiotyzm organizowac takie imprezy w tak scisle zamieszkanej ulicy.