
Jedna osoba trafiła do szpitala, po tym jak osobówka wypadła z drogi i wjechała do rowu. Kierowca auta był kompletnie pijany.
Wszystko działo się w ubiegłą sobotę (25 lutego) około godz. 17:35 w miejscowości Garnowo Duże na terenie gminy Gołymin-Ośrodek. Z ustaleń policji wynika, że Fiat Seicento wypadł z drogi i wjechał do rowu. Auto dachowało. Kierował nim 38-letni mieszkaniec Nowego Dworu Mazowieckiego. Jak się okazało miał w organizmie 2,6 promila alkoholu. Autem podróżował też pasażer, którego przetransportowano do szpitala. Na miejscu mężczyzna nie zgodził się jednak na przeprowadzenie badań i oddalił się z placówki.
Kierowca Seicento został zatrzymany do wytrzeźwienia, po czym miał złożyć wyjaśnienia.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie