Reklama

Fałszywy wnuczek i policjant znów zadzwonili

09/02/2023 10:50

79-letnia straciła swoje oszczędności. Oszuści działający metodą na „wnuczka” wyłudzili od seniorki 40 tysięcy złotych. Kobieta była przekonana, że pomaga członkowi swojej rodziny, który spowodował wypadek. 81-letni mężczyzna w podobny sposób stracił 30 tys. zł!

Do 79-letniej płońszczanki na numer telefonu stacjonarnego zadzwonił mężczyzna podający się za jej wnuka. Głos dzwoniącego wydawał się seniorce podobny, do głosu członka rodziny, dlatego nie miała wątpliwości, z kim rozmawia. Rzekomy wnuk prosił starszą panią o pomoc, gdyż spowodował wypadek drogowy i potrzebował pieniędzy, by uniknąć więzienia. Kolejną osobą, z którą rozmawiała 79-latka, był fałszywy policjant ruchu drogowego. Oszust powiedział seniorce, że za spowodowanie wypadku jej wnukowi grozi 5 lat więzienia i potrzebne jest 90 tys. zł. kaucji.

Starsza kobieta nie miała takiej kwoty, a po przeliczeniu oszczędności przekazała, że ma tylko 40 tys. zł. Fałszywy policjant dopytywał jeszcze czy kobieta ma w domu jakieś kosztowności lub wyroby ze złota. Zastrzegł też, że wnuk seniorki będzie zatrzymany w komendzie do godz. 19:00, więc do tego czasu ma się ona z nikim nie kontaktować.

Jak informuje komenda, 79-latka postępując zgodnie z instrukcjami, zapakowała swoje oszczędności do pudełka i czekała, aż ktoś się po nie zgłosi. Do jej mieszkania przyjechał mężczyzna, który odebrał przygotowaną paczkę z pieniędzmi. Wieczorem, gdy seniorka zadzwoniła do swojego wnuka, dowiedziała się, że żadnego wypadku nie było i padła ofiarą oszustów.

W Pułtusku oszust podał się za policjanta prowadzącego rzekome postępowanie w sprawie dotyczącej syna mężczyzny. Była to zmyślona historyjka. Opowiedział, że syn 81-latka potrącił ciężarną kobietę. Naciągacz tak dobrze odegrał swoją rolę, że rozmówca w dużych emocjach uwierzył i przekazał 30 tys. złotych.

Taka dramatyczna informacja może zaskoczyć każdego. Zdenerwowany ojciec podczas rozmowy usłyszał, że musi zebrać pieniądze, żeby wpłacić kaucję i uwolnić syna z aresztu. Niebawem pod drzwiami jego domu zjawił się „kurier”, któremu 81-latek, zgodnie z instrukcjami oszusta przekazał swoje oszczędności

Po całym zdarzeniu mężczyzna zadzwonił do syna, żeby sprawdzić, co u niego, i wtedy zorientował się, że został oszukany.

Oszuści wobec starszych osób są bardzo przekonujący. Jeśli mamy w rodzinie starsze osoby, porozmawiajmy z nimi i uprzedźmy babcię czy dziadka, że jeśli ktoś obcy zadzwoni i będzie chciał od nich pieniądze, niezależnie od okoliczności, to jest oszustem! Jeśli nie przygotujemy ich na taką rozmowę, to niestety jest duże prawdopodobieństwo, że zostaną oszukani. 

 

Aplikacja ciechanowinaczej.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Ciechanowinaczej.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do