
Do nietypowego pożaru doszło 6 sierpnia w sąsiednim powiecie makowskim. Paliło się w hali produkcyjno-magazynowej zakładu, który zajmuje się produkcją podpałki do grilla. Ze względu na łatwopalny materiał do jej produkcji, akcja trwała aż 11 godzin!
Strażacy otrzymali zgłoszenie o pożarze 6 sierpnia o godzinie 2.16 w nocy. Paliło się w hali na terenie zakładu Grill Impex w Starym Szelkowie.W działaniach brało udział 11 zastępów (48 strażaków) straży pożarnej z terenu powiatu makowskiego.
Przyczyna pojawienia się pożaru na razie nie jest znana. Zgodnie z procedurą, ustala ją policja. Gdy strażacy pojawili się na miejscu, pożar był już mocno rozwinięty. Główny tego powodem był składowany tam łatwopalny materiał. W zakładzie przechowywano zrębkę drewnianą w dużych workach, typu big bag, a także gotową już podpałkę do grilla. Zakład zajmuje się bowiem produkcją materiałów potrzebnych do rozpalania grilla.
Jak relacjonuje w rozmowie z naszym portalem rzecznik makowskiej straży, Bartosz Kołodziejski, dowódca akcji zdecydował nie tylko o gaszeniu pożaru, ale także skierowaniu prądu wody na sąsiednie budynki, dla których pożar także stanowił zagrożenie. Przybywało jednostek, które włączały się do akcji. Przed godziną 4.00 pożar był już opanowany.
- Akcja była długotrwała, bo materiał łatwopalny trzeba było wywieźć z zakładu w bezpieczne miejsce i przelać wodą. To zajęło strażakom najwięcej czasu – dodaje Bartosz Kołodziejski.
Straż nie ma informacji na temat szacunkowej wartości strat, ale na pewno nie są one małe. Do pożaru doszło bowiem na powierzchni około 800 metrów kwadratowych. W akcji brały udział OSP Przeradowo, Strachocin Nowy, Stary Szelków, Rzewnie, Czerwonka, Różan i 5 zastępów Państwowej Straży Pożarnej.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie