
Powraca temat budowy chodnika na osiedlu Szczurzynek w Ciechanowie. Gdy w innych częściach miasta powstają nowe szlaki dla pieszych i rowerzystów, tu mieszkańcy muszą niezmiennie spacerować jezdnią. Temat jest doskonale znany obecnym władzom miasta, które unikają jednak konkretów w tej sprawie.
Problem poruszył w kolejnej już w tej sprawie interpelacji do ratusza radny miejski Wiesław Brzozowski, o co poprosili go sami mieszkańcy. - Prośbę o budowę chodnika motywują tym, że poruszać się mogą jedynie ulicą, po której jeżdżą duże samochody ciężarowe do oczyszczalni ścieków. Szczególnie jest to niebezpieczne dla małych dzieci i matek z wózkami. Prosimy o pozytywne rozpatrzenie naszej prośby. Czekamy na wybudowanie chodnika już kilkadziesiąt lat - zaznaczył radny.
Niemal identyczną interpelację złożył 5 lat temu. Wówczas wiceprezydent Iwona Kowalczuk powiadomiła, że zadanie zostanie wpisane do katalogu zadań inwestycyjnych przewidzianych do realizacji w kolejnych latach. Zdanie to można już traktować jak slogan w ustach przedstawicieli ratusza, którzy w ten sposób często odpowiadają samym mieszkańcom np. podczas spotkań osiedlowych czy radnym, w sytuacjach, gdy nie mają do przekazania żadnych konkretów w kwestiach zgłaszanych potrzeb inwestycyjnych.
Chodnik na Szczurzynku jest tego doskonałym przykładem, ponieważ po upływie 5 lat Iwona Kowalczuk powiadomiła, że ... budowa chodnika znajduje się w katalogu zadań inwestycyjnych sukcesywnie realizowanych przez miasto. - W każdym przypadku konstruowania budżetu na kolejny rok do realizacji w pierwszej kolejności wybierane są inwestycje, dla których miasto posiada dokumentacje techniczne bądź może pozyskać lub już pozyskało środki zewnętrzne. Bardzo szeroki zakres inwestycji planowanych do wykonania w latach 2024-2026, w tym przygotowywanych dokumentacji technicznych ogranicza wprowadzanie kolejnych zadań - wyjaśniła wiceprezydent Ciechanowa. Odpowiadając na interpelację radnego skorzystała też z kolejnego często wykorzystywanego przez najważniejszych urzędników w Ciechanowie w takich sytuacjach rozwiązania, mianowicie propozycji zgłoszenia przez samych mieszkańców projektu do Budżetu Obywatelskiego.
Czytaj też:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Przecież tam prawie ruchu nie ma. Bardziej potrzebna jest ścieżka rowerowa i chodniki na ul. Przasnyskiej.
Rowerek , masz gdzie jeżdzić jest masa ścieżek rowerowych w Ciechanowie. Mało Ci? Musi koniecznie być na Przasnyskiej zrobiona? Nieważne , że ludzie chodzą drogą?! Z dużym czy małym ruchem zawsze jest drogą. Nie wiesz tego rowerzysto z bożej łaski?? Nie wiesz , bo Ciebie to nie dotyczy.
Głębię tam nie ma nawet chodnika. Ludzie po rowach skaczą bo jeżdżą jak wariaci. A co do rowerku to lubię i będę jeździł. Wiesz jak najbardziej wkurzyć kierowcę z osobówki? Jechać rowerem po drodze.
Burdelu nie ma to i chodnika brak
Kiedyś tam na kuxwy jeździłem, ale już nie ma :(
Taki sam problem mają z mławską. Ułożenie 200m asfaltu w 3 miesiące? Poważnie? A dalej są dziury. OBIETNICE ZŁAMANE
Tak jak kolega wyżej pisał, tam pies z kulawą nogą nie chodzi a mowa o kierowcach xD jak ktoś tam przejedzie raz na 30 minut to jest święto.
A może szybciej będzie napisać projekt z budżetu obywatelskiego i zmobilizować mieszkańców do głosowania na niego.
Wszedzie chodniki i ścieżki rowerowe są potrzebne, w większym lub mniejszym stopniu, tylko skąd naraz brać na to wszystko pieniądze ? Są pewne priorytety, które miasto lepiej lub gorzej realizuje. PS. Na Przasnyskiej to poza ścieżką rowerową, radar by się przydał.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Poproście innego radnego pan Wiesław B. nie pomoże on ma klapki na oczach i widzi tylko kąpielisko Krubin trzeba zapytać ile wydał na rewitalizację kąpieliska i dalej wydaje na kolejny beznadziejny projekt niech lepiej pomyśli jak zatrzymać wodę w kąpielisku bo już jest tam piaskownica. A pieniądze można wykorzystać na np. chodniki.